Posłowie zajmą się m.in. rządowym projektem ws. podniesienia akcyzy na e-papierosy; londyński sąd zdecyduje o areszcie dla byłego szefa RARS; kolejny kandydat na prezydenta; kontrowersyjne decyzje Trumpa; masowa strzelanina w szkole w Szwecji.
Ma władzę i z niej korzysta, a przy tym co chwila zmienia zdanie. Donald Trump uważa, że każdy problem międzynarodowy można rozwiązać przy pomocy taryfy celnej i jeszcze nieźle na tym zarobić. Tyle że ta zabawa jest rujnująca dla światowej gospodarki.
Protekcjonizm ekonomiczny to gwóźdź programu Trumpa i jego ekipy pod sztandarem America First, ale ekonomiści ostrzegają, że grozi wzrostem inflacji i wojnami celnymi, które hamują wzrost globalnej gospodarki, co odbije się także na USA.
Donald Trump obiecuje amerykańskiej gospodarce cudowne lekarstwo: taryfę celną. To zapowiedź światowej wojny handlowej, której USA nie wygrają.
Gdy następny amerykański prezydent szykuje się na pierwszy dzień urzędowania, rywale i wrogowie Ameryki przygotowują pozycje wyjściowe pod negocjacje lub konfrontację. Zaczęła się operacja kognitywna i ustalanie, kto więcej ma i bardziej może.
Hojny amerykański plan wsparcia zielonych technologii wywołał w Unii spory o to, jak teraz konkurować z USA. Czy ścigać się na dotacje? Jak chronić spójność wspólnego rynku? To będzie jeden z tematów szczytu UE.
Konflikt o „IRA” skłonił niektórych publicystów do prognoz o wręcz załamującej się jedności transatlantyckiej, co w Brukseli uchodzi za grubą przesadę. Jednak wielkie protekcjonistyczne dotacje w USA, połączone z o wiele niższymi cenami energii, dadzą Amerykanom dużą przewagę konkurencyjną.
Negocjacje wokół sprzedaży TikToka to nie tylko jedna z odsłon zimnej wojny. To także przykład kapitalizmu w wydaniu Trumpa, charakterystycznego dotąd dla krajów mniej demokratycznych.
Gdy jedni prezydenci pokazują się na TikToku, inni próbują go zbanować. Popularna wśród młodzieży – i nie tylko – aplikacja już została usunięta z Indii. Następne będą USA?
Chiny wchłaniają Hongkong, nie chcą czekać do 2047 r. Pośpiech wiąże się z poważnym kosztem, pewnie większym niż ten wynikający z odpowiedzialności za nieupilnowania wirusa.