Osoby czytające wydania polityki

„Polityka”. Największy tygodnik w Polsce.

Wiarygodność w czasach niepewności.

Subskrybuj z rabatem
Kraj

Bez emisji CO2?

Najbardziej drapieżne będą  watahy konsumenckie, w tym nieokiełznana motoryzacja. Najbardziej drapieżne będą watahy konsumenckie, w tym nieokiełznana motoryzacja. Leszek Zych / Polityka
Zauważalnie przybędzie burz. Częściej usłyszymy o trąbach powietrznych i gradobiciach, lokalnych podtopieniach, a także... śnieżycach.

Dekada to mgnienie w historii planety. Na Ziemi nic szczególnego się w tym czasie nie wydarzy. Natomiast w Polsce trwać będzie zajadły bój: środowisko kontra cywilizacja. Najbardziej drapieżne będą watahy konsumenckie, w tym nieokiełznana motoryzacja. Uciążliwości dla środowiska nie porzuci także przemysł, zwłaszcza wydobywczy i energetyka. Sądzę, że stopniowo środowisko będzie wygrywać w tym boju. A zatem nie uda się przekopać Mierzei Wiślanej, postawić zapory w Nieszawie i wyżłobić kolejnych dziur po węgiel brunatny. Ale kolej i rower wciąż będą sromotnie przegrywać z samochodem.

Wśród globalnych zagrożeń wywołanych przez człowieka z pewnością zaobserwujemy kolejne skutki globalnego ocieplenia oraz utraty różnorodności biologicznej. Przez 10 lat średnia temperatura powietrza w Polsce wzrośnie o dalsze 0,10–0,15 st. C. Oznaczać to będzie wydłużenie okresu wegetacyjnego o dwa dni, czyli do blisko 250 dni nad środkową Odrą. Wzrośnie liczba dni upalnych (powyżej 35 st. C), a także nocy gorących z temperaturą nie niższą niż 20 st. C. Zauważalnie przybędzie burz. Częściej usłyszymy o trąbach powietrznych i gradobiciach, ale także o... śnieżycach, które też są następstwem nadmiaru energii w atmosferze. Coraz silniejsze lokalne ulewy będą zagrażać powodziami. Równie prawdopodobne będą długotrwałe susze, zwłaszcza wiosenne.

Teraz proekologiczne nadzieje. Wierzę, że narodowe bogactwo – smykałka techniczna Polaków – pozwoli szybko wprowadzić proste i skuteczne urządzenia do pozyskiwania ciepła metodami odnawialnymi (kolektory słoneczne, pompy ciepła, systemy rekuperacyjne, małe wiatraki, piece na surową i przetworzoną biomasę). Możemy ogrzać się bez emisji CO2.

Gęstniejąca sieć infrastruktury zmniejszy jednak bogactwo polskiej biosfery, zwłaszcza na zachodzie i południu. Dlatego Zielone Płuca Polski gromadzić będą jeszcze większy procent naszych łosi, wydr, wilków, rysi i smużek. Spodziewam się, że do 2020 r. wreszcie zauważymy, iż Polska leży nad Bałtykiem, i zajmiemy się ochroną naszego wybrzeża, zwłaszcza Żuław. Naprawdę czas!

Więcej na ten temat
Reklama
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną