Chiny
-
Archiwum Polityki
Dyscyplina olimpijska
Cztery lata temu po raz pierwszy w dziejach olimpiad reprezentanci Chin zajęli drugie miejsce w klasyfikacji medalowej. Wszystko wskazuje na to, że w Pekinie będą pierwsi. To będą chińskie igrzyska!
12.07.2008 -
Świat
Samoloty znowu latają między Chinami i Tajwanem
Po raz pierwszy od 60 lat uruchomione zostało bezpośrednie połączenie między długoletnimi wrogam.
7.07.2008 -
Archiwum Polityki
Blogi zamiast blagi
Rozmowa z amerykańskim sinologiem i literaturoznawcą prof. Perrym Linkiem o zmianach, jakie czekają Chiny
5.07.2008 -
Kultura
Sainkho Namtchylak: teatr jednego głosu
Występy pochodzącej z Tuwy eksperymentującej śpiewaczki Sainkho Namtchylak, nawet jeśli są solowe, przybierają formę łączących muzykę i teatr spektakli. 31 maja będziemy mięli okazję wziąć udział w jednym z nich.
28.05.2008 -
Klasyki Polityki
Co się stało na placu Tiananmen 4 czerwca 1989 r.
Twardogłowi bali się, że jeśli się wycofamy, nie będą już mieli pretekstu, żeby nas zniszczyć. Więc wysłali czołgi – mówi Youcan Wang, chiński opozycjonista, przywódca ruchu studenckiego z 1989 r.
24.05.2008 -
Archiwum Polityki
Michnik po pekińsku
Youcan Wang, chiński opozycjonista, przywódca ruchu studenckiego z 1989 r.
24.05.2008 -
Archiwum Polityki
Kto pomoże Ujgurom?
Głośno jest o łamaniu przez Chiny praw Tybetańczyków, którzy zdesperowani sięgnęli po broń ostateczną, na jaką buddyzm pozwala, czyli bunt. Tybetańczycy są jednak bez szans. Znacznie większym kłopotem dla Chin byłby bunt Ujgurów, czyli mieszkańców prowincji Sinkiang.
10.05.2008 -
Świat
Chińczycy budują swoją stolicę
Żółte kaski mingongów na dobre wpisały się w pekiński krajobraz. Ich posiadacze przyjeżdżają z całych Chin, by w pocie czoła i w duchu olimpijskim budować stolicę. Jako obywatele drugiej kategorii, masowa i tania siła robocza, w spartańskich warunkach współtworzą galopującą gospodarkę Chińskiej Republiki Ludowej.
18.04.2008 -
Archiwum Polityki
Tysiące ton, miliony rąk
Żółte kaski mingongów na dobre wpisały się w pekiński krajobraz. Ich posiadacze przyjeżdżają z całych Chin, by w pocie czoła i w duchu olimpijskim budować stolicę. Jako obywatele drugiej kategorii, masowa i tania siła robocza, w spartańskich warunkach współtworzą galopującą gospodarkę Chińskiej Republiki Ludowej.
12.04.2008 -
Świat
Co zrobić z Chinami
Donald Tusk nie jedzie na olimpiadę. Dziękuję! Adidas i Coca-Cola zapłacą bojkotem za bezduszność wobec zbrodni w Tybecie. I dobrze! Pekinu pewnie nie zbawimy. Ale siebie, w jakimś stopniu, tak. Może świat też?
10.04.2008