Prof. Zbigniew Hołda, karnista z Uniwersytetu Jagiellońskiego, członek Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka
Rozliczamy PiS z jego obietnic.
Jeszcze dwa lata temu nawet na Pomorzu mało kto wiedział o jej istnieniu. Błyskawicznie stała się twarzą partii braci Kaczyńskich. Wybory pokażą, czy w Słupsku zachowała swoją.
Co jakiś czas Polskę obiega wieść, że Jadwiga Czarnołęska-Gosiewska, matka wicepremiera Przemysława, coś załatwiła dla Darłowa. I że Przemysław, po sukcesach we Włoszczowie, lada moment zostanie honorowym obywatelem miasta. Prawda to czy fałsz?
Miało być „definitywne odsunięcie Kaczyńskich od władzy”, a w najlepszym razie zanosi się na remis ze wskazaniem. Jest marnie. Ale jeszcze nie beznadziejnie. Co zrobić, by potem nie żałować?
Aby głosować na PiS, nie trzeba entuzjastycznie popierać Jarosława Kaczyńskiego. Właściwie to można wręcz za PiS nie przepadać, ba, zgadzać się z opinią, że rządzi nieudolnie, dyktatorsko i nagina prawo. Kto zatem popiera PiS? I jakie widzi w PiS uroki, których nie potrafi dostrzec pozostałe 70 proc. Polaków?
Z Tomaszem Lisem rozmawia Jacek Żakowski
PiS chce walczyć z korupcją, PiS umie walczyć z korupcją, PiS będzie walczyć z korupcją. A przeciwnicy PiS są obrońcami korupcji. To główne przesłanie wyborcze partii Jarosława Kaczyńskiego. Warto się przyjrzeć, jakie konkretnie ma w tej walce sukcesy.