Rosja oburzyła się na odrzucenie ratyfikacji CTBT w Ameryce, ale gniew był trochę teatralny. Federacja Rosyjska sama dotąd nie ratyfikowała ani CTBT, ani podpisanego w 1973 r. układu o ograniczeniu zbrojeń strategicznych START 2. Decyzja amerykańskiego Senatu może ośmielić rosyjskich jastrzębi i usztywnić stanowisko Rosji wobec układów rozbrojeniowych. Ale równolegle między Waszyngtonem a Moskwą toczy się inna gra, dzięki której Ameryka zyska święty spokój, a Rosja - nową, groźną broń.
Bez Colta nie byłoby Ameryki, przynajmniej takiej, jaką znamy z westernów, filmów wojennych i ekranowych opowieści o gangsterach. Tymczasem Colt´s Manufacturing Co. ogłosiła niedawno, że zakład będzie produkował broń wyłącznie na potrzeby instytucji prawa oraz armii - i w o wiele mniejszej niż dotychczas ilości.
43-letni Mieczysław Kossakowski należy do tej młodej generacji imigrantów, która w latach 1980-1990 zamieniła niezbyt dostatnie życie w Polsce na marzenia o dobrobycie w stylu amerykańskim. Dzisiaj w brudnych dżinsach, kurtce nieokreślonego koloru i czapce, która była kiedyś czerwona, włóczy się ulicami Botany Village w nadziei, że może coś się zdarzy. Tutaj liczni polscy imigranci, którzy osiągnęli sukces, mają własne agencje podróży, sklepy spożywcze, sklepy z upominkami. - Ja też kiedyś miałem marzenia - mówi Kossakowski, który stał się bumem, jak tu się nazywa bezdomnych.
Hillary Clinton spędziła w Warszawie cały wtorek 5 października. Śniadanie zjadła z prezydentem Kwaśniewskim, kolację z premierem Buzkiem. Przed południem udała się na Pragę, gdzie w zakładach odzieżowych Caterina czekały na spotkanie z nią polskie damy biznesu.
Nikt tutaj nie używa starych arystokratycznych tytułów, ale zawsze istniała tu szlachta. Potomkowie najstarszych rodzin amerykańskich. Mówi się o nich - stare pieniądze. Amerykanina pieniądz szlachci, ale dopiero drugie i następne pokolenia nuworyszów przyjmowane są na salony. Szlachetki jednorocznego sukcesu giełdowego nie liczą się w tej grze. Splendor szlifuje się z pokolenia na pokolenie.
"Jeden z najbardziej dynamicznych przywódców w Europie, którego akcje wstrząsnęły całym kontynentem" - przedstawia Andrzeja Leppera organizator jego przyjazdu do USA Tom Garrett. W Waszyngtonie lider Samoobrony demonstrował pod Kapitolem w obronie farmerów, potem wystąpił na konferencji prasowej i wziął udział w przyjęciu na Kapitolu.
Jako przywódca Ku-Klux-Klanu starałem się uprawiać politykę nienawiści bez przemocy i łamania prawa. Nie oznacza to, że byłem w stanie przemoc wyeliminować, trudno ją bowiem oddzielić od nienawiści. Ludzie przystępują do KKK, aby zaprowadzać własny porządek świata siłą, a nie za pomocą dyskusji. Nie mogłem też być wszędzie. W każdym ze stanów istniało przeciętnie 70-80 grup KKK i każda z nich działała na własną rękę.
Był niedoświadczonym pilotem, zaledwie rok temu otrzymał licencję, a jednak zdecydował się na lot w bezksiężycową noc, w mgle potęgującej się nad oceanem. Samolot nie doleciał do celu. Życie Johna F. Kennedy´ego juniora zakończyło się równie nagle, gwałtownie i absurdalnie jak życie jego ojca i dwóch stryjów. Cała Ameryka pamięta go jako trzylatka salutującego 25 listopada 1963 r. nad trumną zamordowanego prezydenta.
64-letni Siergiej, ze swoją okrągłą twarzą, łysiejącą głową i niebieskimi słowiańskimi oczami, bardzo przypomina ojca - Nikitę Siergiejewicza Chruszczowa, którego Amerykanie dobrze pamiętają. W czasie słynnej "kuchennej debaty" z wiceprezydentem Nixonem zapowiadał przecież, jak to Związek Radziecki "doścignie i prześcignie", a potem na forum ONZ padły te złowrogie słowa: "Pogrzebiemy was", akcentowane uderzeniami buta w mównicę.
Jak wszystko dobrze pójdzie, za półtora roku emerytowany prezydent Bill Clinton będzie już tylko mężem swojej żony - potężnej senator ze stanu Nowy Jork. Wiadomość, że Hillary Rodham Clinton kandyduje do Senatu, nikogo nie zaskoczyła - wiadomo było od dawna, że nie zadowala jej tradycyjna rola Pierwszej Damy.