Nie głosowałem na Pana syna w wyborach. Prawdę mówiąc, od początku miałem co do niego duże obawy.
Prezydentowi Andrzejowi Dudzie wstyd za III RP. Mnie wstyd za prezydenta, który mówiąc o niesprawiedliwości, jednym zdaniem przekreśla cały dorobek wolnej Polski.
Rok 2015 kończy się w krańcowo innej rzeczywistości, niż się zaczął. Takich dwunastu miesięcy jeszcze w historii III RP nie było.
Unia Europejska ma już zbyt wiele problemów, by walczyć z degradacją państwa w Polsce. Sami Polacy powinni zatrzymać PiS – pisze prestiżowy tygodnik.
Stworzyła się bardzo poważna sytuacja. Nie chodzi tylko o wybór sędziów TK czy łaskę dla Mariusza Kamińskiego. To może być równia pochyła, bo skoro prezydent łamie jedną ustawę, to dlaczego ma nie łamać innej?
Pod koniec września żony Hindusów mieszkających w Polsce skierowały do Kancelarii Prezydenta list, zwracając uwagę na rasizm i ksenofobię, z przejawami których spotykają się coraz częściej. List do tej pory pozostał bez odpowiedzi.
I dla premier ustępującego rządu Ewy Kopacz, i dla prezydenta powstaje kolizja terminów. Na dobrą sprawę oboje powinni i mogliby być na obu tych posiedzeniach.
Wydaje się naturalne, by zawetowanymi ustawami zajęli się ci sami posłowie, którzy je tworzyli i głosowali nad nimi.
Oboje wzywali do pójścia do urn – niezależnie od tego, na kogo kto chce głosować, ale prezydent kilka godzin wcześniej niezgodnie z duchem koncyliacji pokazywał się w otoczeniu działaczy PiS.
Na okładce nasz prezydent z Barackiem Obamą i jego żoną. I tytuł: „Polska wstaje z kolan. Prezydent Duda podbija świat”.