Na początku wojny Rosjanie kompromitowali się po prostu makabrycznie. Nie potrafili nic, logistyka nie działała. Wszyscy z nich kpili: to ma być ta druga armia świata? To już jest niestety przeszłość.
Zbliża się sześciolecie reaktywacji Głównego Zarządu Wojskowo-Politycznego Sił Zbrojnych Rosji, co nastąpiło dokładnie 30 lipca 2018 r. Co robią w wojsku oficerowie polityczni? Na co liczył Putin?
Nadchodzi kolejna wojenna zima, w czasie której wojna z pewnością się nie skończy. Jest to najtrudniejszy okres zarówno dla żołnierzy, jak i dla cywilnej ludności na tyłach.
Dla jednych to był prawdziwy koniec zimnej wojny, dla innych okazja łatwego zarobku, a dla jeszcze innych zwiastun nowego życia. 30 lat temu Polskę opuściła armia rosyjska. Co po niej zostało?
O ukraińskim ataku dronów na Moskwę piszą wszystkie moskiewskie gazety, zaś rosyjskie media społecznościowe zapełniły się informacjami i komentarzami. Dziś wreszcie wiadomo coś więcej o tej śmiałej akcji.
Wygląda na to, że rosyjskie wojska zaczęły się wycofywać z przyczółka chersońskiego na prawym brzegu Dniepru. Jednocześnie pojawiają się doniesienia o możliwości wysadzenia tamy w Nowej Kachowce. Konsekwencje tego mogą być bardzo groźne.
Obecna sytuacja na frontach skłania ku przekonaniu, że wojna w Ukrainie niestety nie zakończy się szybko. Jeszcze ważniejsze jest jednak to, by Ukraina tę wojnę wygrała, bowiem tylko w ten sposób można zatrzymać rosyjską ekspansję. Nie zmienia to faktu, że wojna to niewyobrażalne cierpienia. Czy przestrzeganie prawa wojennego może znacząco ograniczyć ofiary?
Wygląda na to, że Rosjanie słabną, choć oczywiście nie ma powodów do radości, bo jednocześnie gromadzą nowe zasoby i próbują odtworzyć stany wojsk. W pewnym momencie ich walec znowu ruszy. Czy Ukraińcy mogą ich zatrzymać?
Rosyjskie wojsko wykrwawia się w Ukrainie i potrzebuje nowych żołnierzy. Kreml werbuje ich zachętą, groźbą i podstępem. Ale bez ogłaszania powszechnej mobilizacji.
Brytyjskie ministerstwo obrony podało, że w pierwszych trzech miesiącach wojny, które właśnie mijają, Rosja odnotowała więcej zabitych niż w całym trwającym dziewięć lat konflikcie w Afganistanie. Czy w obliczu dramatycznych strat ogłosi powszechną mobilizację?