Polska, Ukraina i USA podpisały porozumienie o współpracy na rzecz wzmocnienia regionalnego bezpieczeństwa dostaw gazu ziemnego. To deklaracja intencji, kłopot tylko taki, że każdy uczestnik gazowego trójkąta intencje ma nieco inne.
Wiara, że Amerykanie będą nam sprzedawali gaz wyjątkowo tanio, bo w Białym Domu tak zdecydowano, a Polska jest ważnym sojusznikiem USA, jest sporą naiwnością.
Rząd PiS chce uniezależnić Polskę i kraje naszego regionu od rosyjskiego Gazpromu, tworząc w Polsce hub gazowy, czyli wielkie centrum handlu norweskim i amerykańskim gazem ziemnym. Ile to będzie kosztowało i kto za to zapłaci?
Rozmowa z ekspertem energetyki gazowej Jonathanem Sternem z Oxford Institute for Energy Studies o tym, jak projekt uniezależnienia się od rosyjskiego gazu wpłynie na bezpieczeństwo energetyczne i ekonomiczne Polski.
Kto lepiej radzi sobie w gospodarce: właściciel państwowy czy prywatny? Oczywiście, że państwowy. Bo kiedy jego firma przegrywa w walce o rynek, w każdej chwili może zmienić reguły gry.
Narodził się wielki gospodarczy projekt gazowego Międzymorza. Polska będzie zaopatrywać kraje naszego regionu w specjalny rodzaj gazu z certyfikatem Gazprom-free. Fantazja? Ale jaka efektowna!