Rosję i Cypr przez dekady łączyły bliskie więzi. Ostatnio osłabły, a wojna w Ukrainie może je dobić. Ale to nie zmienia faktu, że wielu Cypryjczyków nawet dziś „rozumie” Rosję.
W największym śledztwie w historii dziennikarstwa pojawiają się nazwiska byłych i obecnych przywódców politycznych, wpływowych biznesmenów, monarchów i celebrytów. Pozostaje pytanie, czy te publikacje cokolwiek zmienią.
W dyskusji nad lex TVN często pada argument, że podobne przepisy występują w innych krajach. Trudno jednak uznać je za standard w obliczu różnorodności regulacji w tym zakresie.
Śledztwo dziennikarzy „Guardiana” ujawniło, że maltański rząd sprzedawał obywatelstwa i prawa stałego pobytu bogaczom z niedemokratycznych państw. I nieźle na tym zarobił.
Na Cyprze nikt już nie ma wątpliwości: jeśli wyspa kiedyś się zjednoczy, nie będzie to zasługa polityków, ale aktywistów działających wśród drutów kolczastych i barykad.
Dlaczego ty nigdy nie porwałeś dla mnie samolotu? – pytają internauci na Twitterze. I zastanawiają się, co znalazło się w liście porywacza do żony.
Cypr w końcu ma liderów, którzy mogą w nowym roku doprowadzić do zjednoczenia wyspy.
Cypr to kraj przyjazny przedsiębiorcom i doskonałe miejsce na romantyczne wakacje. Nic dziwnego, jego mieszkańcy od głębokiej starożytności wykazują niezwykłą smykałkę do interesów, a patronką wyspy jest piękna bogini miłości Afrodyta.
Kiedy gdańska firma LPP zarejestrowała swoje marki odzieżowe na Cyprze, wybuchł skandal. Przy okazji dowiedzieliśmy się, że polskie firmy, aby przetrwać, muszą mieć obce nazwy, szyć w Bangladeszu, rejestrować się na Cyprze i sprzedawać w Rosji. Taki jest krój tego biznesu.