Protest w Solarisie z uwagą obserwują pracownicy wielu średnich firm, którzy marzą o podwyżkach. To również test dla hiszpańskiego właściciela firmy, która przez lata zapracowała na miano jednej z pereł polskiej gospodarki.
Lata mijają, a słynnego narodowego auta elektrycznego Izera jak nie było, tak nie ma.
Podczas COP26 w Glasgow 33 państwa, 39 miast i regionów z całego świata, a także grupa firm podpisały deklarację na rzecz zakończenia sprzedaży samochodów spalinowych do 2035 r. Wśród sygnatariuszy porozumienia znalazła się też Polska.
Autonomiczne systemy kierowania pojazdami to coś, co rodzi się na naszych oczach i choć wzbudza niepokój, niebawem będzie oczywistością. Pod lupę wzięto właśnie szereg modeli Tesli, bo od 2018 r. 11 z nich brało udział w wypadkach. A przecież 11 wypadków na kilkaset tysięcy sprzedanych aut to raczej dowód na to, jak sprawny jest autopilot.
W zamieszaniu wokół lex TVN PiS przepchnął kolejnego leksa. Ten zyskał już nazwę: „lex Izera”, bo jest specustawą umożliwiającą Lasom Państwowym przekazanie lasów w Jaworznie i Stalowej Woli pod topór. W jakim celu?
Od dzisiaj elektryczne hulajnogi podlegają wreszcie konkretnym przepisom. Niestety, wiele z nich może pozostać tylko na papierze.
Minister klimatu Michał Kurtyka zapowiedział, że jeszcze w tym roku ruszy budowa fabryki polskich e-samochodów w Jaworznie. A przecież nie wiadomo nawet, co ma być w niej produkowane. Izera to na razie tylko makieta.
Auto spalinowe czy elektryczne. Co jest lepsze dla kieszeni? Co dla planety? Sprawdzili to badacze z najlepszej politechniki świata.
Pandemia szkodzi nie tylko transportowi zbiorowemu, ale także wypożyczalniom aut, zwłaszcza elektrycznych. Czy to koniec marzeń o nowej mobilności w miastach?
Z kilkuletnim opóźnieniem hulajnogi elektryczne doczekają się wreszcie konkretnych przepisów. Są dość łagodne, a hulajnogiści dostaną przywilej, o którym rowerzyści mogą tylko pomarzyć.