Odwaga strażaka z Lubina, który zdecydował się przebranżowić na fryzjera, wzbudziła uznanie współbraci.
Zapuszczeni jak nigdy w życiu, bardziej niż do lasu chcemy do kosmetyczki, fryzjera czy manikiurzystki. Branża piękności kwitnie więc w podziemiu.
Rośnie rynek mobilnych fryzjerów i kosmetyczek z dojazdem do domu. Sprzyjają im dotacje z Unii Europejskiej i wypłaty 500 plus.
Do pierwszego w Polsce salonu fryzjerskiego dla bezdomnych w Sopocie klienci przychodzą najchętniej po „cięcie maszynką po całości”. I po godność.
Szef salonu fryzjerskiego zatrudniał nastolatków. Zamiast im płacić, kazał płacić sobie – za to, że daje pracę. A ponadto łapał, szczypał i sprośnie żartował z dziewcząt.
Prezydent Carlo Azeglio Ciampi spróbował się przefarbować raz na początku kadencji, ale uznał, że to nie dla niego. Premier Silvio Berlusconi stale eksperymentuje z kolorem. W jego ślady idzie coraz więcej Włochów. Żegnaj tabu.
Polski fryzjer przebył błyskawiczną ewolucję – od rzemieślnika do sprzedawcy marzeń.
Panią Halinę szlag by trafił, gdyby weszła do salonu, a tam fryzjerka pyta, jak strzyżemy, jak czeszemy.