historia
-
Archiwum Polityki
Salwa na ślepo
Rząd przeciwko Sejmowi w sprawie niemieckiej? Na pozór straszne. Z jednej strony przedstawiciele narodu, z drugiej mniejszościowy rząd, między młotem rozhuśtanych emocji w polityce wewnętrznej a kowadłem międzynarodowych traktatów.
25.09.2004 -
Archiwum Polityki
Gdzie są królewskie korony?
Po licznych polskich regaliach nie ma śladu. Zachowały się tylko oryginalne korony Augusta III i jego żony oraz miecz Szczerbiec, ale nie ten Bolesława Chrobrego, lecz replika, użyta po raz pierwszy przy koronacji Władysława Łokietka. A co z resztą?
18.09.2004 -
Archiwum Polityki
„Razbombit` banditskij narod”
W Czeczenii trwa nieprzerwana kampania terroru. Podkładane są bomby pod posterunki reżimowej milicji, władz lokalnych, komendantury wojsk rosyjskich. Nowy, prorosyjski prezydent Czeczenii Ału Ałchanow poinformował (w przeddzień Biesłanu), że tylko w tym roku przeprowadzono tam 543 zamachy terrorystyczne. Dokonują ich zarówno grupy partyzanckie jak i ludzie niezwiązani ze zbrojnym podziemiem – kierujący się prawem klanowej zemsty mężczyźni biorą odwet na kolaborujących Czeczenach.
11.09.2004 -
Archiwum Polityki
Pokolenie Heiapopeia
Generacja niemieckich rodziców, nazywana pokoleniem 68 roku, uznała, że ich dzieci powinny być wychowywane bez ograniczeń i narzuconych autorytatywnie wartości. Co z nich wyrosło?
11.09.2004 -
Archiwum Polityki
Tajemnica zamku Vincennes
Premier Casimir Pierre Perier, zapytany po upadku powstania listopadowego o przyczyny bierności Francji, odpowiedział: Francja nie pozwoli na to, aby jakikolwiek naród zmuszał ją do walki o niego; pieniądze i krew francuska należą wyłącznie do Francji. Po stu latach, we wrześniu 1939 r., historia się powtórzyła.
11.09.2004 -
Archiwum Polityki
Kto jest dobrym Polakiem
Skoro Czesław Miłosz nie jest dobrym Polakiem zasługującym na pochówek Na Skałce, to kto może dzisiaj liczyć na te zaszczyty? I kto ma ostatecznie rozstrzygać, gdzie kończy się dobry Polak, a zaczyna się już Polak zły?
4.09.2004 -
Archiwum Polityki
Heniek z twarzą Moniki
Służba Bezpieczeństwa PRL wiecznie żywa. Właśnie wybuchły kontrowersje wokół domniemanej współpracy z bezpieką kolejnego dawnego konspiracyjnego działacza. Dzisiaj lustrować może każdy na własną rękę, jeśli tylko otrzyma dostęp do akt SB. W gorszej sytuacji są ci, którym IPN dostępu odmawia.
4.09.2004 -
Archiwum Polityki
Od globulki do plasterka
Ostatnia dyskusja nad dofinansowaniem przez państwo pigułek antykoncepcyjnych pięknie wpisuje się w powojenną sytuację Polek. Na rozrodczości polskiej rękę starała się trzymać partia oraz Kościół, a praktycznie tej ręki nie trzymał nikt.
28.08.2004 -
Archiwum Polityki
Dlaczego nie przeżył?
Bitwa pod Maratonem odbyła się miesiąc wcześniej niż do tej pory sądzono. Mogło to spowodować, że po dotarciu do celu i obwieszczeniu radosnej nowiny słynny biegacz padł martwy.
28.08.2004 -
Archiwum Polityki
Sierpniowe donosy
Strajki na Wybrzeżu w 1980 r., zakończone podpisaniem porozumień sierpniowych, były wydarzeniami, wobec których nie mógł być obojętny resort spraw wewnętrznych. Świadczyło o tym powołanie 16 sierpnia 1980 r. w MSW, na mocy zarządzenia nr 031/80 ministra spraw wewnętrznych Stanisława Kowalczyka, specjalnego sztabu do kierowania operacją Lato '80. Miał on koordynować działania wszystkich służb w celu „zapewnienia bezpieczeństwa, ładu i porządku publicznego w kraju”. Władze komunistyczne przywiązywały dużą wagę do opinii społeczeństwa na temat działalności władz państwowych, działań opozycji (zwłaszcza KOR) i strajkujących załóg. W dyrektywie MSW zalecono w pierwszej kolejności „uaktywnić rozpoznanie nastrojów społecznych, oddziaływania grup antysocjalistycznych na ochraniane obiekty i środowiska oraz podejmowania ofensywnych działań w kierunku ujawniania, zapobiegania i likwidowania zagrożeń”. Wykorzystywano przede wszystkim osobowe źródła informacji (OZ), czyli osoby udzielające informacji Służbie Bezpieczeństwa i Milicji Obywatelskiej jako agenci drogą służbową (kontakt służbowy), poufną (kontakt obywatelski) lub też jako konsultanci. Najcenniejszą grupę informatorów stanowili tajni współpracownicy (TW), którzy formalnie podlegali rejestracji w sieci agenturalnej.
Prezentowany materiał pochodzi ze zbiorów archiwalnych Biura Udostępniania i Archiwizacji Dokumentów Instytutu Pamięci Narodowej i w obecnej chwili przechowywany jest w teczce o sygnaturze: – IPN 0754/42. Są to meldunki (notatki służbowe, wyciągi z doniesień od tajnych współpracowników) spisywane na gorąco na maszynie lub odręcznie przez funkcjonariuszy Komendy Miejskiej Milicji Obywatelskiej w Gdańsku w okresie od 16 sierpnia do 1 września 1980 r. Wartość odnalezionych materiałów jest nie do przecenienia. Wszak stanowiły one produkt pierwotny, jeszcze nieprzetworzony przez autorów kolejnych raportów, syntez sporządzanych na potrzeby aparatu partyjnego komitetów miejskich, wojewódzkich i Komitetu Centralnego PZPR.21.08.2004