Po ogłoszeniu wyników wyborów parlamentarnych, przyszły nowy premier Japonii nie wykluczył wejścia skrajnej prawicy do rządu. Jej przywódcy wielbią dyktaturę, chcą budować bombę atomową i kwestionują japońskie zbrodnie wojenne.
Powrót konserwatywnej Partii Liberalno-Demokratycznej i Shinzo Abe na stanowisko premiera Japonii odzwierciedla brak lepszej alternatywy.
Polacy ostatnio wzięli tęgie baty na wielu arenach sportowych, więc trwa poszukiwanie nowych dyscyplin, na które można by postawić. Może sumo?
Interesujący dokument, także dla widzów, którzy – jak piszący te słowa – nigdy w życiu nie jedli sushi.
Prawie rok po tragedii Mijoko Takeda, blada staruszka o niepewnych gestach, mogła wreszcie wejść do swojego domu w Okumie. W masce na ustach i ze strachem w oczach brała w dłonie, jeden po drugim, należące do niej przedmioty.
Wystawa poświęcona artystom, którzy na Zachodzie stali się symbolami sztuki japońskiej.
Rządowy raport dotyczący katastrofy w elektrowni Fukuszima pokazuje, że zabrakło kompetencji i przestrzegania procedur. I to w kraju, który procedurami stoi.
Trzęsienie ziemi w Japonii zabiło niemal 30 tys. osób. Ci, co przeżyli, muszą zapłacić rachunek za gigantyczne zniszczenia, które oblicza się na 235 mld dol. Nic tak jednak nie ożywia gospodarki jak duża katastrofa.
Potrójna katastrofa dopadła Japonię w środku kryzysu politycznego. Premier Naoto Kan walczy o przetrwanie kraju, ale też własnego rządu.
Od wielkiej bitwy pod Sekigaharą, stoczonej 21 października 1600 r., rozpoczęła się w Japonii, trwająca ponad dwieście pięćdziesiąt lat epoka szogunów z rodu Tokugawa.