Koalicji Europejskiej, tak jak PiS, przysługuje częściowy zwrot kosztów poniesionych na kampanię w wysokości 5,9 mln zł. Zgodnie z umową PO dostanie 80 proc. tej kwoty, a resztę partia Czarzastego.
W Platformie dojrzewa plan samodzielnego startu w wyborach parlamentarnych. SLD już rozpoczęło rozmowy nad stworzeniem bloku lewicowego, a PSL zostało na spalonym. Tak się kończy projekt zjednoczonej opozycji.
W jakiej konfiguracji opozycja powinna iść do jesiennych wyborów parlamentarnych? W „Polityce” na ten temat debatowali Maciej Gdula z Wiosny, Jan Grabiec z PO, Małgorzata Tracz z Zielonych, Marcelina Zawisza z Razem i Anna Maria Żukowska z SLD.
Na razie stosunki samorządowców z PO nie są najlepsze, ale wejście na listy popularnych liderów lokalnych będzie personalnym i wizerunkowym wsparciem budowanej przez Schetynę koalicji.
Jeśli opozycja po majowym szoku znowu się rozdrobni, to wynik KE z ostatnich wyborów będzie przez lata wspominany z nostalgią i wzruszeniem. Kolejna okazja na zwycięstwo antyPiSu może się trafić dopiero w końcówce przyszłej dekady.
Ludowcy chcieliby, żeby w wyborach do Sejmu startowały na opozycji dwa bloki – chrześcijańsko-demokratyczny z PO i PSL oraz lewicowy. Dla Schetyny taka propozycja nie będzie kusząca, bo im mniejszy blok zmontuje, tym mniej posłów wprowadzi do Sejmu.
Wierzymy, że w opozycji jest miejsce dla tych, którzy nie znaleźli swojego miejsca i nie poszli na wybory – ogłosił Władysław Kosiniak-Kamysz.
Czerwcowe święto miało być okazją do wielkiego powrotu Donalda Tuska (choć jeszcze nieoficjalnego) do krajowej polityki.
Nadzieje na przełom polityczny okazały się płonne. Radykalna polaryzacja, do której dążyła opozycja, przyniosła partii Kaczyńskiego triumf. Czy ten trend da się jeszcze odwrócić?
Wybory do Parlamentu Europejskiego 2019 wygrywa w Polsce Prawo i Sprawiedliwość z wynikiem 45,38 proc. Koalicja Europejska uzyskała 38,47 proc. głosów. Próg wyborczy przekroczyła także Wiosna Roberta Biedronia.