Poczekajmy do rana, wynik może okazać się odwrotny – słychać zewsząd. Włodzimierz Czarzasty uśmiechnięty od ucha do ucha mówi, że nie ma powodów do niezadowolenia.
Kto naprawdę pragnie zmiany, ten musi wyjść poza schemat. Czyli zmienić otoczenie, styl, język. Najlepiej wszystko naraz. A więc wyjść z okopów, przesunąć linię frontu, czymś zaskoczyć przeciwnika. Podjąć ryzyko.
Doktor filozofii Jerzy Bukowski tłumaczy, że głosowanie na Koalicję Europejską to głosowanie na SLD, czyli na polexit. Popełnił tu kilka błędów logicznych, które wypada wyprostować.
Nie zostawcie losu naszych dzieci i wnuków w ich rękach. One tego nie wybaczą – mówił Donald Tusk na marszu Koalicji Europejskiej w Warszawie.
Ostatnie sondaże pokazują wyraźnie: młodzi mężczyźni głosują na Konfederację i PiS, a młode kobiety na Wiosnę i Koalicję Europejską. Zamiast oskarżać mężczyzn o nacjonalizm, rasizm i homofobię albo nawoływać za Piotrem Pacewiczem: „Schowaj mężowi dowód!”, lepiej pochylić się nad ich problemami.
Jak to dobrze, że do wyborów został nam już tylko ostatni kampanijny weekend. Głowa od tych emocji zaczyna już trochę więdnąć.
Połowa Polaków jest przeciw katechezie w szkole. To zmiana, która dokonała się przez trzy lata sojuszu tronu z ołtarzem. Opozycja nie widzi tej rewolucji, dlatego wykorzystałem okazję, żeby jej liderom powiedzieć to w twarz.
W Państwowej Komisji Wyborczej wylosowano numery list na eurowybory. Kolejność budzi emocje: każdy chce być pierwszy, a każdy komitet miał własne preferencje.
Wynik wyborów będzie zależał od tego, czy wyborcy poddadzą się sztuczkom politycznych marketingowców, czy też zdadzą się na swoje poglądy i właściwie odczytają własne interesy.
Przed wyborami europejskimi PiS ma więcej zdecydowanych wyborców, a Koalicja Europejska i Wiosna – większy potencjał wzrostu. Co lepsze?