Félix Tshisekedi, prezydent Konga, dostał niedawno list z Brukseli. Jego nadawca, król Belgów Filip, wyraża w nim ubolewanie z powodu okrucieństw, jakie Afryce przyniósł kolonializm. Przyznaje, że rany jeszcze się nie zagoiły, i obiecuje debatę „w prawdzie i spokoju”.
Zapisał się w dziejach świata jako broń uciskanych mniejszości, ale często dotyczy spraw i praw podstawowych. Czym jest i jak działa bojkot?
Chińskie ekspedycje pływały do Afryki na długo, zanim Europejczycy odkryli ten kontynent. Państwo Środka nie myślało jednak o kolonizacji.
Kenijczycy wystawiają Wielkiej Brytanii rachunek.
Żaden spis ludności nie przyniósł choć zbliżonego do prawdy wyniku.
Bez konfrontacji z obcymi nie zrozumiemy samych siebie i pozostaniemy z kolonialnym obrazem świata – przekonuje nowa książka Waldemara Kuligowskiego.
Zbiorowe traumy: czy społeczności przeżywają tragiczne doświadczenia tak samo jak pojedynczy człowiek.
Kolejna francuska interwencja w Afryce, tym razem z udziałem Polaków, to dowód na to, że spośród stolic europejskich już tylko Paryż myśli i działa samodzielnie na polu militarnym.
Były bydlęce wagony i numery. Tortury, przymusowa praca, epidemie – i być może nawet 300 tys. zabitych i zmarłych z wycieńczenia. Siedem lat po drugiej wojnie światowej Brytyjczycy urządzili na terenie dzisiejszej Kenii obozy koncentracyjne.
Polska także miała ochotę na afrykańskie kolonie. Zanim jednak na dobre zaczęła dopominać się o Madagaskar, ekipa badaczy prowadziła rozpoznanie w Kamerunie.