Przy okazji wystawy „Papcio Chmiel i jego podopieczni” Henryka Jerzego Chmielewskiego przypominamy najciekawsze księgi „Tytusa Romka i A’Tomka” – o uczłowieczanym szympansie, który wciąż przeżywa nowe przygody.
Komiksy zamieniane są dziś w filmy, gadżety i gry wideo, i dzięki temu zarabiają miliony. Z wyjątkiem „Calvina i Hobbesa”, bo jego autor Bill Watterson od 30 lat konsekwentnie odmawia komercjalizacji swojego dorobku.
Nowy album Jacka Świdzińskiego „Wielka ucieczka z ogródków działkowych” karmi się polską mentalnością i pokazuje ją tak, jak gdyby autor był kolejnym wcieleniem Mrożka czy Gombrowicza.
Czołowy polski rysownik komiksów Krzysztof Gawronkiewicz podsumowuje swój dorobek antologią „Krzesło w piekle”. To zarazem metafora losu całego pokolenia twórców.
Z kolei na Zachodzie możesz malować, co chcesz. Banksy mógłby królową angielską powiesić na sznurku, a na wystawie wzbudzi zachwyt.