Kongres USA
-
Świat
USA: jak bracia Kochowie krecą polityką
Najbogatsi bracia świata – David i Charles Kochowie – zapowiedzieli, że na kampanię prezydencką w USA wydadzą prawie miliard dolarów, czyli mniej więcej tyle, ile każda z dwóch amerykańskich partii. Po co?
3.02.2015 -
Świat
Obama podpisał ustawę o dozbrojeniu Ukrainy
Prezydent Barack Obama podpisał ustawę o „Poparciu Wolności Ukrainy”, która upoważnia rząd amerykański do dostarczenia Ukrainie „śmiercionośnej”, czyli bezpośrednio zabijającej broni.
19.12.2014 -
Świat
Republikanie odzyskują większość w Senacie
Barack Obama dwa ostatnie lata prezydentury będzie się borykał z nieprzychylnymi mu obiema izbami Kongresu, czyli „koabitacją po amerykańsku”.
5.11.2014 -
Świat
John Boehner: czuły hamulcowy
Nowy przewodniczący Izby Reprezentantów John Boehner prezydenta Obamę traktuje z kurtuazją. Ale zadba o to, by żadna jego inicjatywa nie przeszła w Kongresie.
17.01.2011 -
Świat
Jak działa Kongres
Amerykanie wybrali 112 Kongres Stanów Zjednoczonych. Nowi senatorowie i kongresmeni zajmą niebawem okazałe biura w Waszyngtonie, ale do stolicy będą tylko dojeżdżać, bo amerykańscy wyborcy trzymają swoich przedstawicieli na krótkiej smyczy.
6.11.2010 -
Świat
Po wyborach w USA
Jest źle, ale mogło być znacznie gorzej – tak z punktu widzenia Baracka Obamy można podsumować wczorajsze wybory do Kongresu USA.
3.11.2010 -
Świat
Wybory do Kongresu: jak to się robi w Delaware
W Delaware widać całą dynamikę tegorocznych wyborów do Kongresu. Gładcy demokraci walczą z prawicowymi radykałami, którzy pokonali umiarkowanych republikanów. Kto wygra?
30.10.2010 -
Archiwum Polityki
Wygrali, ale nie zwyciężyli
Wygrali przeciwnicy Busha. Z obu izb Kongresu zniknęli przyklaskujący prezydenckim pomysłom skorumpowani republikanie. To cena za Irak.
18.11.2006 -
Archiwum Polityki
Pięciu na jednego
Gwiazda George’a W. Busha przygasa. Opozycja w Kongresie nie zostawia na nim suchej nitki. Ale sama ma kłopoty z wyłonieniem przywódcy.
7.09.2002 -
Archiwum Polityki
Guru zjedzony
Mało kto przewidywał, że za skandal z Moniką Lewinsky zapłaci posadą nie prezydent Clinton, lecz jego największy antagonista - republikański przewodniczący Izby Reprezentantów Newt Gingrich. Jako kapitan drużyny, która w wyborach poniosła dotkliwą porażkę, Gingrich musiał odejść. Mimo swych ogromnych zasług dla republikanów, których po czterdziestu latach uczynił większościową partią w Kongresie, okazał się w końcu dla niej zbyt uciążliwym balastem.
21.11.1998