Najnowsze sondaże wskazują, że w USA rośnie poparcie dla impeachmentu, także wśród niezależnych wyborców oraz – co najważniejsze – wśród republikanów.
Skutecznością w przyciąganiu medialnej uwagi Alexandria Ocasio-Cortez dorównuje Trumpowi, tyle że jej polityczne cele są jak z koszmarów amerykańskiej prawicy.
Nadchodzące wybory do Kongresu to pierwsza cenzurka Donalda Trumpa. Zapowiadało się na klęskę, ale prezydent USA ostatnio ma dobrą passę.
Najbogatsi bracia świata – David i Charles Kochowie – zapowiedzieli, że na kampanię prezydencką w USA wydadzą prawie miliard dolarów, czyli mniej więcej tyle, ile każda z dwóch amerykańskich partii. Po co?
Prezydent Barack Obama podpisał ustawę o „Poparciu Wolności Ukrainy”, która upoważnia rząd amerykański do dostarczenia Ukrainie „śmiercionośnej”, czyli bezpośrednio zabijającej broni.
Barack Obama dwa ostatnie lata prezydentury będzie się borykał z nieprzychylnymi mu obiema izbami Kongresu, czyli „koabitacją po amerykańsku”.
Nowy przewodniczący Izby Reprezentantów John Boehner prezydenta Obamę traktuje z kurtuazją. Ale zadba o to, by żadna jego inicjatywa nie przeszła w Kongresie.
Amerykanie wybrali 112 Kongres Stanów Zjednoczonych. Nowi senatorowie i kongresmeni zajmą niebawem okazałe biura w Waszyngtonie, ale do stolicy będą tylko dojeżdżać, bo amerykańscy wyborcy trzymają swoich przedstawicieli na krótkiej smyczy.
Jest źle, ale mogło być znacznie gorzej – tak z punktu widzenia Baracka Obamy można podsumować wczorajsze wybory do Kongresu USA.
W Delaware widać całą dynamikę tegorocznych wyborów do Kongresu. Gładcy demokraci walczą z prawicowymi radykałami, którzy pokonali umiarkowanych republikanów. Kto wygra?