konie
-
Kraj
Niemoc
Śmierć konia w drodze do Morskiego Oka, na oczach setek ludzi, to cholerny skandal.
28.07.2009 -
Archiwum Polityki
Jeździec pobił konia
27.06.2009 -
Archiwum Polityki
Koni żal
Podczas igrzysk w Pekinie na dopingu przyłapano sześciu zawodników i... sześć koni.
4.10.2008 -
Klasyki Polityki
Historia konia. To przypadek, że to zwierzę dotrwało do naszych czasów
Najpierw był zwierzyną łowną, potem kazano mu ciągnąć wóz. Jako wierzchowiec stał się bogiem, symbolem prestiżu i towarzyszem w bitwie. Rzadko które zwierzę miało taki wpływ na rozwój cywilizacji jak koń.
24.05.2008 -
Archiwum Polityki
Koń w modzie
Słowa Johna Galsworthy’ego: „zabawna rzecz dzieje się z końmi: wychodzą z użycia, a wchodzą w modę”, opisujące rzeczywistość brytyjską początków XX w., znakomicie pasują do dzisiejszych polskich realiów.
17.05.2008 -
Archiwum Polityki
Bomba w dół
Warszawski tor wyścigów konnych był już prywatny (przed wojną) i państwowy (po wojnie). Teraz – ani państwowy, ani prywatny – umiera w zapomnieniu. Na agonię Służewca czekają deweloperzy. To najbardziej atrakcyjna lokalizacja w stolicy. Ostatnio torami zainteresował się Andrzej Lepper.
14.07.2007 -
Klasyki Polityki
Ważny element w życiu konia. Dobry podkuwacz to artysta!
Od kiedy go udomowiono – pięć tysięcy lat temu – człowiek zmienił konia niewiele. Zaledwie o 0,19 proc., powiada Józef Antczak. Ale zabrał mu część jego natury, zabrał także naturalną regulację kopyt i teraz musi te kopyta regulować sam. Człowiek wziął za te kopyta odpowiedzialność. Dlatego kowal podkuwacz to ważny element w życiu konia.
16.09.2006 -
Klasyki Polityki
Życie seksualne polskich arabów na Dzikim Zachodzie
Amerykańscy hodowcy kochają konie arabskie z polskich stadnin. Zwierzęta są gośćmi największych pokazów, za ocean jadą też w bardzo konkretnym celu.
15.07.2006 -
Archiwum Polityki
Totalizator demoralizator
Na początku lat dwudziestych XIX w. urządzano wyścigi koni na ziejącej pustkami ulicy Marszałkowskiej, potem za Łazienkami, a od 1841 r. za rogatkami mokotowskimi. Dziś na Służewcu bomba ani drgnie. Czyżby nastąpił koniec wielowiekowej tradycji warszawskich gonitw?
1.07.2006 -
Archiwum Polityki
Czy mięso może cierpieć?
Gdy mają wejść do samochodu, słychać ich płacz. Pociągają nosem, jakby śmierć miała jakiś konkretny zapach.
20.05.2006