O nieletnich prostytutkach zwanych galeriankami mówi dr Elżbieta Michałowska z Instytutu Socjologii Uniwersytetu Łódzkiego
Rozmowa z dr Elżbietą Michałowską z Instytutu Socjologii Uniwersytetu Łódzkiego
Film mocny i bezkompromisowy
W Szwecji od 10 lat obowiązuje zakaz kupowania usług seksualnych. Choć nikt tego prawa nie przestrzega, szwedzcy kandydaci do Parlamentu Europejskiego chcą wprowadzić podobne przepisy w całej
Niemcy uzasadniali zakładanie domów publicznych dla żołnierzy Wehrmachtu strachem przed chorobami wenerycznymi oraz chęcią zwalczania onanii i homoseksualizmu. Stworzyli cały biurokratyczny
Na 900 tys. studiujących w Polsce dziewczyn ponoć co dziewiąta dorabia sobie ciałem.
W nazistowskich obozach koncentracyjnych funkcjonowały domy publiczne, zakładane przez Niemców w ramach systemu motywacyjnego dla więźniów. Oto wyniki pionierskich w Polsce badań dotyczących Auschwitz-Birkenau.
Ten handel to żyła złota, interes porównywalny tylko ze sprzedażą broni i narkotyków. Handluje się robotnikami do zbioru owoców, kobietami przeznaczonymi do agencji, dziećmi zmuszanymi do żebrania.
To nie bajka: możni tego świata naprawdę korzystają z usług prostytutek klasy luks. Nie tych o własnoręcznie tlenionych włosach, w wulgarnych ciuchach, wystających na ulicy. Call girl z górnej półki musi się umieć zachować nie tylko w łóżku, ale i w teatrze.
Wizerunek dobrotliwej staruszki – królowej Wiktorii, symbolu purytańskiej Anglii – przysłonił fakt, że kraj ten stał się widownią gorszącego zepsucia moralnego, a prostytucja rozkwitła w najlepsze.