Obietnic dotyczących skromności Jarosław Kaczyński składał wiele. Tymczasem klub milionerów PiS stale rośnie.
PZU Zdrowie od pół roku nie ma prezesa. Jego obowiązki pełni teraz Andrzej Jaworski, który wrócił w łaski Jarosława Kaczyńskiego. I natychmiast ściągnął do zarządu spółki swoją dawną asystentkę. Kim jest i do czego potrzebuje go PiS?
Grupa PZU to jedna z najcenniejszych marek Skarbu Państwa, która obsługuje 16 mln Polaków.
W największym ubezpieczycielu w kraju krzyżują się interesy różnych frakcji PiS, w ruch idzie czarny PR i szukanie haków. A gra toczy się o pieniądze, wpływy i stanowiska.
Nasi rozmówcy z PiS mówią, że obojga łączą też przyjazne relacje z partią. Beata Kozłowska-Chyła to była doradczyni Przemysława Gosiewskiego, który zginął w katastrofie smoleńskiej. Z kolei rektor Alojzy Nowak ma wsparcie sympatyków PiS pracujących na uczelni.
Wirus wirusem, a życie w spółkach skarbu państwa toczy się tradycyjnym rytmem – trwa karuzela kadrowa. A do zmian dochodzi tradycyjnie nocą.
PKN Orlen i Grupa PZU ogłosiły plan stworzenia wspólnego domu mediowego, który zajmie się kampaniami reklamowymi obu wspólników. Autorzy ubezpieczeniowo-naftowej agencji reklamowej liczą na zyski, eksperci widzą w tym kolejny skok na państwową kasę.
Dwie państwowe firmy tworzą swój dom mediowy. Same chcą zarabiać na tym, gdzie ulokują swoje reklamy, materiały promocyjne i budżety reklamowe.
Obie nominacje pokazują dobitnie, że obóz władzy po momencie słabości znów poczuł się nietykalny, niezwyciężony i bezkarny.
Nowe nominacje w PZU nie są przypadkowe: mają zrównoważyć wpływy Mateusza Morawieckiego w radzie nadzorczej grupy. A jak będzie w rzeczywistości?