Dzień Wszystkich Świętych i Zaduszki były dla pracowników Służby Bezpieczeństwa czasem wytężonej pracy.
Rzucenie w obieg publiczny kolejnej porcji oskarżeń wobec tak znanej postaci jak Wałęsa znakomicie odwraca społeczną uwagę od kluczowej dla przyszłości ustrojowej kraju sprawy.
30 lat temu zimowe igrzyska olimpijskie odbyły się w jugosłowiańskim Sarajewie. Na celowniku Służby Bezpieczeństwa (kryptonim: Sarajewo-84) znaleźli się sportowcy, trenerzy, działacze i widzowie.
Jednym z największych sukcesów SB na polu szantażu i korumpowania opozycjonistów było odcięcie się od Wolnych Związków Zawodowych Wybrzeża Antoniego Sokołowskiego, jednego z ich współzałożycieli.
Zbiór felietonów Krzysztofa Wyszkowskiego „Głową w mur” jest uczciwy.
Powróciła sprawa Lecha Wałęsy. Podobno w tajnej kancelarii Sejmu znajdują się jakieś dokumenty potwierdzające jego współpracę z SB, które mają ostatecznie, po raz setny chyba, pogrążyć byłego przywódcę Solidarności (już zwrócił się o nie IPN).
Projekt reformy emerytur dla służb mundurowych schodzi na manowce, bo – zamiast ograniczać przywileje – rozszerza je.
Córka Pawła Jasienicy prosi, by nie wiązać historii jej ojca i jego żony z wchodzącym na ekrany filmem „Różyczka” Jana Kidawy-Błońskiego. Jak wyglądała ta historia naprawdę?
Jeszcze w sobotę, podczas inauguracji posługi nowego prymasa Polski, minister Władysław Stasiak w imieniu prezydenta RP składał abp Henrykowi Muszyńskiemu wyrazy szacunku. Podkreślał, że „prymasostwo to symbol Rzeczypospolitej”