Rozmowa z satyrykiem Abelardem Gizą o tym, jak politycy zabierają robotę błaznom, a żarty zamieniają się w rzeczywistość.
Kolejne wybryki komików na galach każą zadać pytanie, czy te żarty w ogóle są do czegoś potrzebne?
Gdy już utrwaliły się u nas nowe formy humoru z Zachodu – stand-up i improwizacja – z tej samej strony przyszły do nas problemy tej branży. Co dziś wolno komikowi?
Śmierć to świetny temat do żartów. Mówię do ludzi na widowni: chłopaki, czas się żegnać ze swoimi dziewczynami, bo szybciej umieramy. Ale do koronawirusa nie mam jeszcze dystansu – mówi Antoni Syrek-Dąbrowski, komik i stand-uper.
Filmowa komedia straciła świeżość i ekranowy powab. Na ratunek jej ruszają żartownisie spod znaku stand-up comedy. To oni wyznaczają dziś granice śmieszności.
Nie są kabareciarzami, aktorami, stand-upperami ani slamerami. Są improwizatorami. Oto Klancyk, fenomen ostatnich lat.
Rafał Rutkowski – człowiek-orkiestra. Niepostrzeżenie stał się głównym rezydentem polskiej masowej wyobraźni. Od początku szedł własną drogą, tyle że nie zawsze był na niej sam.