starożytność
-
Archiwum Polityki
Laur dla atlety
Czym było dla starożytnych Greków uprawianie sportu? Dlaczego stał się tak ważny, awansując wręcz do miana życiowej filozofii? Czy tegoroczna olimpiada w Atenach ma jeszcze coś wspólnego z greckimi igrzyskami?
29.05.2004 -
Archiwum Polityki
Kleopatra na haju
Narkotyki nie są wynalazkiem naszych czasów. Zarówno w Egipcie faraonów jak i w antycznym Rzymie pito, palono i żuto wszystko, co tylko botanika oferowała narkotycznego.
21.12.2002 -
Archiwum Polityki
Papirusowa pornografia
W starożytności cielesność nie była domeną szatana. Stosunek płciowy nie był czynem odrażającym ani aktem obrażającym Boga, zabijającym duszę. Dla starożytnych Egipcjan, Greków i Rzymian ciało stanowiło wręcz obiekt uwielbienia, idealizowano je i bez skrępowania pokazywano z detalami.
26.10.2002 -
Archiwum Polityki
Zwierciadło antyku
26.01.2002 -
Archiwum Polityki
Rzymskie cnoty i niecnoty
Mamy polską ekranizację „Quo vadis” w reżyserii Jerzego Kawalerowicza. Warto przy tej okazji zauważyć, że jedyną naprawdę żywą, niejednowymiarową, a zarazem sympatyczną postacią „Quo vadis” Henryka Sienkiewicza jest Petroniusz. To niemal bohater powieści, co wyczuwa każdy czytelnik i co zwróciło uwagę już pierwszych krytyków.
22.09.2001 -
Archiwum Polityki
Niemoralny moralista Seneka
Gdy ludzie cesarza niespodziewanie zabrali Ligię z domu Aulusa Plaucjusza do pałacu Nerona, stary wódz w trosce o los swej podopiecznej zwrócił się z prośbą o pomoc do Seneki. Tak opowiada „Quo vadis”. I tylko tu Seneka występuje w powieści bezpośrednio. W rzeczywistości jako senatorowie Seneka i Plaucjusz musieli stykać się często, choć chyba nie darzyli się sympatią. A z całą pewnością wódz Plaucjusz nie starałby się, by polityk Seneka interweniował u cesarza w sprawie tak delikatnej w roku 64, kiedy to rozgrywa się akcja powieści. W Rzymie wiedziano wtedy doskonale, że już nie cieszy się on łaskami dworu. Seneka nie musiał osobiście wyjaśniać tego swemu gościowi.
14.04.2001 -
Archiwum Polityki
W świecie uciech
Etruskom zawdzięczamy kilka rzeczy: założenie Rzymu, cyfry i alfabet łaciński, a przede wszystkim wspaniałą, nieco tajemniczą i zaskakującą kulturę. Fetujemy ich w muzeach, ale w gruncie rzeczy nadal nie wiemy, skąd się wzięli i kim naprawdę byli. Ostatnia – tym razem wenecka – wystawa im poświęcona na pewno ożywi dyskusję o tej niezwykłej cywilizacji.
10.02.2001 -
Archiwum Polityki
Gladiatorzy
Film „Gladiator” warto obejrzeć. Nie tylko ze względu na jego rozmach i wystawność, dobrą – mimo pewnych dłużyzn – robotę reżyserską, poziom aktorstwa, udane wariacje na temat pewnych faktów historycznych oraz przyzwoite, jak na film amerykański, poszanowanie realiów epoki. Jest to obraz wyjątkowo okrutny, krew leje się prawdziwie strumieniami, ale właśnie osoby wrażliwe, a skłonne do idealizowania antycznej kultury, winny poznać i ten aspekt tamtej epoki.
12.08.2000