Zwolennicy nowej władzy zaczęli rok w szampańskich nastrojach. Po sześciu miesiącach może nie są wstrząśnięci, ale jednak trochę zmieszani. Bilans pierwszego etapu rządów Donalda Tuska pozostaje niejednoznaczny. Czy to dopiero rozbieg, czy już pokaz rutyny?
Trzecia Droga na razie się nie rozpadnie, podobnie jak Lewica jakoś wytrwa w dotychczasowym szpagacie. Mali koalicjanci skupieni są jednak już tylko na walce o przetrwanie, co zapowiada kadencję pełną zawirowań i konfliktów.
Trzecia Droga i Lewica uzyskały słabe wyniki w wyborach europejskich. Teraz krytykują polaryzację polityczną, czyli dominację PO i PiS. Zamiast marudzić, muszą wykonać pracę. Nikt inny za nich tego nie zrobi.
Główny problem z Trzecią Drogą jest taki, że nie jest to żadna trzecia droga, tylko zwykła partia prawicowa. Zalecanie się wyborcom pragmatyzmem i umiarkowaniem nie wytrzymuje krytyki. A są też bardziej przyziemne powody wyborczej porażki.
Kto jest trzecią drogą? Od ponad roku sztandar Trzeciej Drogi niosą wspólnie PSL i Polska 2050, ale roszczenia do tego tytułu zgłasza też Konfederacja. Politycy wszystkich tych formacji przedstawiają się jako alternatywa dla duopolu, ale w wyborach do PE różni ich prawie wszystko.
Zielony Ład jest wielkim programem modernizacyjnym. Jeśli ktoś kreuje się na oświeceniowego modernizatora przy okazji CPK, ale frontalnie atakuje Zielony Ład, to robi ludzi w balona.
Były premier wziął odpowiedzialność za decyzję ws. wyborów kopertowych; burzliwa debata o aborcji; orędzie Szymona Hołowni; reakcje na zamach na słowackiego premiera; Iga Świątek w finale turnieju w Rzymie.
„Polaryzacja rodzi radykalizm, radykalizm rodzi chaos, chaos osłabia nas względem zewnętrznych wrogów”. Szymon Hołownia zaapelował o zakończenie sporów i zjednoczenie. Odniósł się również do zamachu na premiera Słowacji Roberta Ficę.
Chętnych do zawracania Wisły kijem wciąż u nas nie brakuje. Że z faktami się nie dyskutuje? Chyba twoja stara.
Premier Donald Tusk zapowiedział na 10 maja rekonstrukcję rządu. W tym kontekście będzie ona miała pewne znaczenie symboliczne – może wzmacniać sceptycyzm, że coś się sypie, albo wrażenie kontroli nad sytuacją.