Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Świat

Świat na zakręcie. Przegląd „Polityki”: Tomahawki były iluzją. Hołownia ambasadorem? O co tu chodzi

Jak słyszymy w Waszyngtonie, oferta przekazania Ukraińcom rakiet dalekiego zasięgu Tomahawk, pozwalających na neutralizowanie celów głęboko na terytorium Rosji, nie została złożona na poważnie. Jak słyszymy w Waszyngtonie, oferta przekazania Ukraińcom rakiet dalekiego zasięgu Tomahawk, pozwalających na neutralizowanie celów głęboko na terytorium Rosji, nie została złożona na poważnie. WhiteHouse / X (d. Twitter)
W najnowszym odcinku cyklu „Polityki” o sprawach międzynarodowych piszemy o ukraińskich reakcjach na ubiegłotygodniową rozmowę Donalda Trumpa z Władimirem Putinem. Skupiamy się też na wątpliwościach wokół przyszłości Szymona Hołowni.

Wydarzeniami z ubiegłego tygodnia najmniej zaskoczona wydaje się strona ukraińska. Jak w niedzielę wieczorem informował „The Financial Times”, w czasie piątkowego spotkania w Gabinecie Owalnym prezydent Wołodymyr Zełenski miał usłyszeć od Trumpa nakaz poddania się Rosji. Albo Kijów zaakceptuje roszczenia terytorialne ze strony Moskwy, albo Ukraina zostanie „zniszczona” przez Putina. Europejska odsłona serwisu Politico w poniedziałek precyzowała, że słowa te miały paść z ust jednego z doradców Trumpa, nie samego prezydenta, ale dla Ukraińców niewiele to zmienia, ponieważ zwrot amerykańskiej administracji – rzekomo twardsza postawa wobec Rosji – ewidentnie był pozorowany.

Czytaj też: NATO woli ciszę, Europa chce się zbroić. W Brukseli o dronach i rosyjskiej wojnie hybrydowej

Trump chce tylko handlu z Rosją?

Jak słyszymy w Waszyngtonie, oferta przekazania Ukraińcom rakiet dalekiego zasięgu Tomahawk, pozwalających na neutralizowanie celów głęboko na terytorium Rosji, nie została złożona na poważnie. Rozmawiający z „Polityką” były członek amerykańskiej Narodowej Rady ds. Bezpieczeństwa, zaznajomiony z działalnością obecnej administracji, przekazał nam, że narracja o transferze tego rodzaju zbrojenia najprawdopodobniej została wypuszczona do mediów przez Biały Dom jako mieszanka dezinformacji i taktyki negocjacyjnej. „Trump nigdy nie planował przekazywania tomahawków Ukrainie, jego głównym celem jest reset gospodarczy z Rosją, żeby mógł handlować z Putinem” – informuje nasz rozmówca, prosząc o anonimowość.

Reklama