Powściągliwość – cecha bardzo ceniona u ludzi Kościoła – legła pod naporem jednego z siedmiu grzechów głównych. Co wywołało gniew „Gościa Niedzielnego”?
Jesteśmy świadkami kształtowania się dwóch prawicowych kościołów, z których każdy chce mieć swoich wiernych, świętych, proroków, kapłanów i misjonarzy. No i polityków.
Ojciec Rydzyk po latach pokojowego współżycia z prawicowymi mediami wyciągnął topór wojenny i zaatakował założycieli TV Republika. Konflikt na prawicy stał się faktem.
W okresie świątecznym zamilkli na moment politycy, a głos zabrali hierarchowie. Taka to już tradycja.
Jan Paweł II jest natchnieniem dla Kościoła w USA, twierdzi biograf papieża George Weigel. A dla Kościoła w Polsce?
Gdyby przeprowadzić licytację, kto był politycznym bohaterem ostatnich dni, to kandydatów zebrałoby się sporo.
Przed wielkim marszem w obronie Telewizji Trwam przez oglądaliśmy program tej stacji, żeby lepiej się zorientować, kto ją atakuje i przed czym ona się broni.
Sobotnia demonstracja prawicy pod hasłem „Obudź się, Polsko!” ma być – zgodnie z maksymą twórcy thrillerów Alfreda Hitchcocka – trzęsieniem ziemi, po którym napięcie powinno nieustannie rosnąć.
Potęga ojca Rydzyka zdaje się odchodzić w przeszłość, nawet jeśli jego marsz zdoła zablokować Warszawę. Pozostaje mu walka o utrzymanie pozycji – w Kościele i polityce. Być może też skazana na porażkę, bo jego akcje w episkopacie ostatnio spadają.
Multipleks ojca Rydzyka jest dla Kościoła i prawicy bezcenny. Służy jako koronny dowód dyskryminacji katolików przez ekipę Tuska.