TVP
-
Archiwum Polityki
Szklana pułapka
Od 16 lat po każdych wyborach rusza w Polsce ten sam z grubsza taniec, którego ekranowy wyraz opisuje Teresa Bogucka. Zwycięzcy, zbulwersowani „ujawnionym” w kampanii brakiem obiektywizmu publicznej telewizji, postanawiają ją ostatecznie naprawić – inaczej mówiąc: przejąć – a telewizja próbuje się bronić. Czasem oznacza to otwarty konflikt. Częściej próbę szukania kompromisu.
3.12.2005 -
Archiwum Polityki
Trochę faktów, trochę wiadomości
Żeby zobaczyć, co się zmienia w telewizji publicznej, przez tydzień krupulatnie porównywałam „Wiadomości” TVP z „Faktami” TVN.
3.12.2005 -
Archiwum Polityki
Nie oglądać, ale mieć
27.08.2005 -
Archiwum Polityki
Sopot kontra Sopot
Festiwal w Sopocie wszedł do leksykonów polskiej rozrywki. W tym roku zyskuje dodatkową sławę: jako impreza, która poróżniła telewizję prywatną z publiczną. W rezultacie festiwale będą dwa.
20.08.2005 -
Archiwum Polityki
Władza w ręce ochroniarzy?
4.06.2005 -
Archiwum Polityki
Transatlantyk
Kto dziś rządzi telewizją publiczną? W roku podwójnych wyborów to dla polityków kluczowe pytanie. Codzienna przychylność telewizji jest dla nich więcej warta niż najdroższa kampania wyborcza. A zatem kto nią rządzi? Generalnie: prawica? Prezes Dworak czy wiceprezes Gaweł? Niezniszczalne związki zawodowe? Widzowie – za pomocą pilotów? A może wszyscy razem, czyli nikt?
14.05.2005 -
Archiwum Polityki
Ale kanał!
Upodobanie Polaków do telewizyjnych programów kulturalnych przypomina ich stosunek do szpinaku: doceniają bogactwo witamin, ale unikają go w menu. Czy kanał Kultura, który wystartuje 24 kwietnia, zdoła uczynić z nich łakomy kąsek?
23.04.2005 -
Archiwum Polityki
Wieczór z dziennikami
Na rynku telewizyjnym rozgorzała zażarta walka na programy informacyjne. Półtorej godziny, między 18.30 a 20, wypełniają teraz dzienniki Polsatu, TVN i telewizji publicznej. Czy to bitwa na treści i newsy oraz dziennikarską niezależność, czy tylko na kolorowe obrazki i nowe – częściowo – twarze?
23.10.2004 -
Archiwum Polityki
Zatrucie eterem
Pozbawić abonamentu, wpływów z reklam, sprywatyzować, rozbić, a może po prostu zaorać i budować od nowa – na brak pomysłów, co zrobić z telewizją publiczną, nie możemy ostatnio narzekać.
2.10.2004 -
Archiwum Polityki
Paleo czy neo
Nadmierne upolitycznienie i komercjalizacja pogrążyły TVP SA w głębokim kryzysie wiarygodności. Punktem zwrotnym stały się zmiany we władzach firmy. Towarzyszy im nieśmiała debata nad pożądanym kształtem telewizji publicznej. Jej przestrzeń wyznaczają w istocie dwie generalne koncepcje, nazywane tradycyjną (misja edukacyjna) i nowoczesną (uczestnictwo społeczne, rozrywka). Jednej służy paleotelewizja, drugiej neotelewizja.
11.09.2004