Unia Europejska
-
Archiwum Polityki
Poślizg na mżawce
16.02.2002 -
Archiwum Polityki
Krople Valerego
Valery Giscard d’Estaign nie grzeszy skromnością. Robotę, jaką ma wykonać konwent europejski pod jego przewodem, porównał z dziełem delegatów, którzy w 1787 r. zjechali do Filadelfii i ułożyli konstytucję Stanów Zjednoczonych. Czy Bruksela będzie Filadelfią Europy, a Giscard Jerzym Waszyngtonem konstytucji Unii Europejskiej?
16.02.2002 -
Archiwum Polityki
Nie ma ucieczki
Unijne przepisy o wspólnym nakazie aresztowania mają wejść w życie 1 stycznia 2004 r. – wtedy też Polska prawdopodobnie wstąpi do UE. Aby je przejąć do krajowego ustawodawstwa, będziemy musieli zmienić konstytucję, która zabrania wydalenia polskiego obywatela z Polski.
16.02.2002 -
Archiwum Polityki
Przekonać wątpiących
Sławomir Wiatr. Nowo mianowany pełnomocnik rządu ds. informacji europejskiej
9.02.2002 -
Archiwum Polityki
Więcej brać, mniej narzekać
„Nieodpowiedzialne siły w Polsce rozbudziły złudzenia, że polscy rolnicy skorzystają ze stu procent dopłat. To była działalność kryminalna”. Te słowa komisarza UE Guentera Verheugena zaszokowały Brukselę, przyzwyczajoną do gładkiego języka i wystąpień w obronie Polski. A to dopiero początek awantury.
9.02.2002 -
Archiwum Polityki
Ręka w rękę
Joschka Fischer. Minister spraw zagranicznych Niemiec
2.02.2002 -
Archiwum Polityki
Naprawdę szkoda Geremka
2.02.2002 -
Archiwum Polityki
Halo, tu Unia
Kpiąc sobie z integracji europejskiej amerykański guru dyplomacji Henry Kissinger dowodził przed laty, że Europa politycznie nie istnieje. „Europa? – pytał. – A jaki ma numer telefonu?”. Kiedy teraz USA rozpoczęły interwencję w Afganistanie, to współpracownicy sekretarza stanu Colina Powella zadzwonili pod numer +32 2 285 5000 i usłyszeli w słuchawce: „Centrum sytuacyjne Unii Europejskiej”.
19.01.2002 -
Archiwum Polityki
Unia gotówkowa
Najpierw był strach, napięcie, wielkie oczekiwanie, a kilkadziesiąt godzin później równie wielka ulga. Nie doszło do chaosu i finansowego zamieszania. Dokładnie w Nowy Rok 304 mln Europejczyków straciło swoje narodowe waluty i powitało euro. Większość zrobiła to z entuzjazmem i w pierwszym tygodniu 2002 r. na nowym pieniądzu raczej się nie zawiodła.
12.01.2002 -
Archiwum Polityki
Eura wszędzie – co to będzie?
Jesteśmy świadkami jednego z najważniejszych wydarzeń współczesności. Oto – po raz pierwszy w historii świata – kilkanaście krajów dobrowolnie rezygnuje z własnej waluty na rzecz wspólnie wymyślonego nowego pieniądza. Mimo starannego przygotowania całej operacji, to jednak wielki szok kulturowy i psychologiczny. Liry, franki, marki, guldeny były częścią historii i tożsamości europejskich narodów. Jednak kilkadziesiąt lat praktykowania wspólnego rynku doprowadziło w końcu do unii monetarnej. Plemiona zamieszkujące Europę wykazały niezwykły pragmatyzm, przedkładając racje ekonomiczne nad emocje i sentymenty. To wielki dzień Unii.
5.01.2002