Co tydzień w ramach akcji POLITYKA.PL publikować będzie przygotowane przez KARTĘ materiały historyczne odnoszące się do jednego z ważnych wydarzeń ze stulecia niepodległości.
Dlaczego „Nieskończenie Niepodległa?” – tłumaczy Zbigniew Gluza, prezes Ośrodka KARTA
Z początkiem 2018 roku zaczynamy świętować setną rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości. To okazja do przeanalizowania i przedyskutowania ważkich wydarzeń, które przez minione sto lat wpływały na kształt naszego bytu, nie zawsze suwerennego.
Ośrodek KARTA – neutralna politycznie organizacja społeczna, działająca od 36 lat, dokumentująca historię najnowszą – przygotował na cały 2018 rok program „Nieskończenie Niepodległa”. Jego celem jest opisanie, bez tendencyjnych interpretacji, procesu historycznego trwania – od stycznia 1918 do grudnia 2018 roku. Wypracowana w KARCIE formuła opowiadania przeszłości poprzez kompozycję zasadniczych (a zwykle mało znanych) świadectw źródłowych da szansę poznania kluczowych momentów polskiej państwowości. Wybrane zostały 52 tematy dotykające wydarzeń, które w biegu stulecia rozstrzygały o statusie Polski.
Pierwszym tematem był postulat prezydenta USA Woodrowa Wilsona o konieczności utworzenia państwa polskiego z dostępem do morza, przedstawiony 8 stycznia 1918 roku w orędziu do Kongresu – wśród warunków światowego ładu po wojnie. Miesiąc później, na skutek ostentacyjnie antypolskiego aktu państw centralnych (Niemiec i Austro-Węgier), polskie przedstawicielstwa zaczęły wypowiadać posłuszeństwo okupantom i szukać sojuszu z Ententą. 14 lipca 1918 roku, za sprawą Komitetu Narodowego Polskiego, w Paryżu i Nowym Jorku Polacy maszerowali razem ze sprzymierzonymi. To wstępne etapy wybijania się na niepodległość, a zarazem –inaugurujące debatę KARTY.
W ramach akcji publikować będziemy unikatowe tematyczne wybory dzienników, wspomnień, listów czy dokumentów, związane z kolejnymi momentami stanowienia polskiej niepodległości. Debata ma objąć wszystkie najważniejsze etapy minionego stulecia: od II RP, przez katastrofę wojenną, niesuwerenny PRL, po III RP. Każdy z wybranych tematów będzie miał też współczesne odniesienia – stanie się okazją do rozmowy o całym wieku.
W każdym tygodniu 2018 roku stawiany będzie chronologicznie kolejny temat 52-odcinkowego cyklu. Działania programu ogłaszane będą na jego portalu www.nieskonczenieniepodlegla.pl.
Orędzie Wilsona i relacje świadków
Czy Polska mogła sama zagwarantować sobie niepodległość w 1918 roku? Czy mogliśmy się na nią wybić tylko własnymi siłami? Najbliższy współpracownik Józefa Piłsudskiego stwierdził, że jednym z budowniczych polskiej niepodległości był prezydent USA Woodrow Wilson, który w swym orędziu z 8 stycznia 1918 roku punkt po punkcie tłumaczył, jak zapewnić sprawiedliwy świat po I wojnie.
Przypominamy kluczowy fragment tego wystąpienia oraz wspomnienia głównych uczestników wydarzeń sprzed stu lat: sławnego pianisty i kompozytora Ignacego Jana Paderewskiego, który w drugim roku I wojny światowej przyjechał do Stanów Zjednoczonych, aby poświęcić się organizowaniu pomocy na rzecz Polski, oraz doradcy Wilsona Edwarda Mandell House′a.
Prezydent Stanów Zjednoczonych Woodrow Wilson w 13. punkcie orędzia do Kongresu
Należy stworzyć niezawisłe państwo polskie, które powinno obejmować terytoria zamieszkane przez ludność bezsprzecznie polską, któremu należy zapewnić swobodny i bezpieczny dostęp do morza i którego niezawisłość polityczną i gospodarczą oraz integralność terytorialną należy zagwarantować paktem międzynarodowym.
Waszyngton, 8 stycznia 1918
[Ludwik Gerberg, Prawo międzynarodowe i historia dyplomatyczna. Wybór dokumentów, t. II, Warszawa 1958]
Ignacy Jan Paderewski
Udałem się do Ameryki z myślą o utworzeniu [...] filii Funduszu Pomocy Polskim Ofiarom Wojny. [...] Jesienią 1915, [...] przeglądając gazety, [...] otworzyłem niedzielny dodatek do „Timesa”. Spojrzałem na zdjęcie pięknej, trudnej do wymazania z pamięci twarzy. Nie czytając podpisu, powiedziałem do siebie: „Chciałbym poznać tego człowieka”. Potem dostrzegłem nazwisko: pułkownik Edward Mandell House.
Nowy Jork
[Ignacy Jan Paderewski, Pamiętniki. 1912–1932, Kraków 1992]
Edward Mandell House (zaufany doradca prezydenta USA Woodrowa Wilsona) w dzienniku
Obiecałem Paderewskiemu, że nie ustanę w wysiłkach o poprawę losu Polski, aż do momentu, gdy nie będę mógł posunąć się dalej lub gdy osiągnę sukces. Wziął obie moje dłonie w swoje i powiedział: „Niech Bóg pana błogosławi”, a do oczu napłynęły mu łzy.
Waszyngton, 18 listopada 1915
Sobota [5 stycznia 1918] była niezwykłym dniem. [...] Udałem się do Białego Domu, aby oddać się pracy z prezydentem. Czekał na mnie. Rozpoczęliśmy pracę o wpół do jedenastej i skończyliśmy przetwarzanie mapy świata, zgodnie z naszą wizją, o wpół do pierwszej.
Zajęliśmy się sprawą systematycznie, najpierw kreśląc warunki ogólne, takie jak otwarta dyplomacja, wolność mórz, usunięcie barier gospodarczych, ustanowienie równości handlowej, gwarancje na redukcję zbrojeń narodowych, dostosowanie roszczeń kolonialnych i ogólnych stowarzyszeń narodowych dla zachowania pokoju. [...]
Następnie wdaliśmy się w dyskusję, gdzie należy użyć słowa „powinno”, a gdzie „musi”, i uzgodniliśmy, że gdzie nie istniała różnica w sprawiedliwym postawieniu pytania, powinno znaleźć się słowo „musi”, zaś tam, gdzie była kontrowersja, uprawnione jest słowo „powinno”. [...]
Trochę czasu poświęciliśmy Polsce. Dałem prezydentowi memoranda, które przekazał mi Komitet Narodowy Polski [jako oficjalna reprezentacja Polski na Zachodzie], zawierające akapit, który Polacy chcieliby usłyszeć na konferencji. [...] W pewnej zredagowanej formie, która wydała nam się rozsądna i korzystna, okazało się to możliwe.
Waszyngton, 5 stycznia 1918
[Edward Mandell House Papers, Series II, Diaries, Volume 6, Yale University Library Digital Collections, MS 466, tłum. Dorota Mackenzie]
Michał Sokolnicki, współpracownik Józefa Piłsudskiego i historyk
Punkt 13. Wilsona podniósł umysły polskie do właściwej miary i oceny wypadków w świecie i dał nie tylko przebłysk nadziei, jeszcze w zaraniu 1918 złudnym zdający się mirażem, dał zarazem podstawę dla polskich narodowych ideałów w sprawdzianach zadań i dążeń całej ludzkości. […] [Wilson] stał się dla naszych i przyszłych pokoleń jednym z budowniczych polskiej niepodległości.
Warszawa
[Halina Parafianowicz, Woodrow Wilson i jego legenda w międzywojennej Polsce w: „Dzieje Najnowsze” R. 33 z. 1, Warszawa 2001]