Kraj

Bulwar Taborów Romskich

Cyganie – polscy Indianie?

Wraz z częścią nakładu najnowszej POLITYKI tomik wierszy Papuszy „Lesie, ojcze mój”. Wraz z częścią nakładu najnowszej POLITYKI tomik wierszy Papuszy „Lesie, ojcze mój”. materiały prasowe
Co się zmieniło w życiu polskich Cyganów od czasów poetki Papuszy, bohaterki wchodzącego właśnie na ekrany filmu? Czy staliśmy się bardziej tolerancyjni wobec tej jedynej rodzimej mniejszości etnicznej w naszym kraju?
Józef Orłowski, nestor andrychowskich Romów, z synową Bożeną, synem Rafałem i wnuczkiem Patrykiem.Stanisław Ciok/Polityka Józef Orłowski, nestor andrychowskich Romów, z synową Bożeną, synem Rafałem i wnuczkiem Patrykiem.

Papusza – Bronisława Wajs, pierwsza polska poetka romskiego pochodzenia, której wiersze ukazywały się w druku – wśród swoich została famuso, czyli pohańbiona, za to, że zdradziła gadziom, czyli białym, tajemnice cygańszczyzny. Pierwsze wiersze publikowała, jeżdżąc w cygańskim taborze. Zmarła zapomniana i schorowana w 1987 r., pod koniec życia Papuszę wyparła ze swojej świadomości. Mówiła: „Gdybym się nie nauczyła czytać i pisać, ja głupia, byłabym może szczęśliwa”.

Dziś Cyganom wolno pisać wiersze i je drukować. Wolno i trzeba uczyć się w szkole państwowej, szukać pracy i pracować, pobierać zasiłki społeczne, uczestniczyć w szkoleniach podnoszących kwalifikacje, organizowanych za pieniądze państwowe i unijne – rządowy program pomocy Romom to 10 mln zł rocznie. Wymyślono nawet na to specjalne pojęcie – inkluzja społeczna Romów.

Kłopot w tym, że zatwierdzane w gabinetach Warszawy i Brukseli scenariusze pomocowe nie mają nic wspólnego z rozpadającymi się cygańskimi kamienicami w małych miasteczkach na południu Polski. Nikt też nie sprawdza ich efektów. Tak jest w całej Europie.

Cyganie uczestniczą więc w wymyślnych programach zatrudnieniowych, a potem idą nie do pracy, lecz po zasiłek.

(…)

W ostatnich miesiącach o Andrychowie jest głośno z dwóch powodów – po pierwsze w sierpniu 16-letni Brandon usiłował zabrać młodszemu koledze rower. Sprawa jest w sądzie, ale zanim tam trafiła, przemazała się przez czołówki wszystkich mediów w tonie sensacji – bo Brandon, choć obywatel Polski, jest jednak Cyganem. Natomiast właściciel roweru jest białym Polakiem…

Cały artykuł Marcina Kołodziejczyka w najnowszym numerze POLITYKI – dostępnym w kioskach, w wydaniach na iPadzie, Kindle i w Polityce Cyfrowej.

***

UWAGA: wraz z częścią nakładu najnowszej POLITYKI tomik wierszy Papuszy „Lesie, ojcze mój”. Książkę można też kupić w naszym sklepie internetowym.

Reklama

Czytaj także

null
Świat

Izrael kontra Iran. Wielka bitwa podrasowanych samolotów i rakiet. Który arsenał będzie lepszy?

Na Bliskim Wschodzie trwa pojedynek dwóch metod prowadzenia wojny na odległość: kampanii precyzyjnych ataków powietrznych i salw rakietowych pocisków balistycznych. Izrael ma dużo samolotów, ale Iran jeszcze więcej rakiet. Czyj arsenał zwycięży?

Marek Świerczyński, Polityka Insight
15.06.2025
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną