Pewne jest to, co niemożliwe – głosi zasada katastrofizmu oświeconego – samobójczy atak na wieżowce Manhattanu, tragiczne lądowanie we mgle samolotu z polskim prezydentem, niebezpieczny eksperyment prowadzący do awarii w elektrowni w Czarnobylu. Żaden z tych wypadków nie powinien był się wydarzyć, doszło do nich na skutek akumulacji relatywnie drobnych uchybień, niedopatrzeń, zaniedbań – razem zadziałały z logiką reakcji łańcuchowej prowadzącej do eksplozji bomby atomowej. Takie eksplozje są ceną za funkcjonowanie coraz bardziej złożonej cywilizacji technicznej. Jej najsłabszym ogniwem jest człowiek.
Czytaj także: MALTA FESTIVAL POZNAŃ
-
Orka po szwedzku. Wybór podwodnego okrętu dla Polski jest tyleż śmiały, co ryzykowny
-
PiS w defensywie. Rozmawiamy z politykami partii Kaczyńskiego. Oto co wynika z ich opowieści
-
Następca? Co się dzieje między Nawrockim a Kaczyńskim. Ten drugi na pewno ma kłopot
-
Wybór wroga, czyli fokus Tuska na Nawrockiego. Ale to nie z nim trzeba wygrać za dwa lata
-
Precz z komuną, czyli z czym. PiS sięga po stare hasło. Po co im teraz ten absurdalny spektakl?
Najczęściej czytane w sekcji Kraj
Czytaj także
Ziobrowie na wygnaniu. Jak sobie poradzą? „Trafiło ich. Ale mają plan B, już trwają zabiegi”
Zbigniew Ziobro wciąż nie wraca do Polski. Jaka przyszłość czeka byłego ministra sprawiedliwości i jego żonę Patrycję – do niedawna najbardziej wpływową parę polskiej polityki?
Demokalipsa? Polska staje się bezdzietna. Niektórych trendów już nie da się łatwo odwrócić
To zapowiedziana katastrofa: od dekad wiadomo, że nie ma już możliwości, by odwrócić spadkowy trend urodzeń, bo potencjalnych matek od dawna jest za mało. Tyle dzieci, ile potrzebuje ZUS, nie narodzą, nie ma szans. Wiadomo też, że wzrosną koszty opieki nad coraz liczniejszym i żyjącym coraz dłużej najstarszym pokoleniem.
Skarby w elektrośmieciach. Powinny opuścić nasze domy. To dziś surowiec strategiczny
Polacy trzymają w domach blisko pół miliona ton zużytego sprzętu elektrycznego i elektronicznego. A to kopalnia cennych surowców, na które czekają miejscy górnicy.
Miłość do grobowej deski, ale konta osobne? W Polsce czasem wygrywa model hybrydowy
Polki i Polacy wierzą we wspólne życie do grobowej deski, ale we wspólne konto już niekoniecznie. Czy fakt, że mamy oddzielne konta, oznacza, że coś z nami jest nie tak?
PiS w defensywie. Rozmawiamy z politykami partii Kaczyńskiego. Oto co wynika z ich opowieści
To był dziwny rok dla PiS. Zaczął się od rozterek, czy Karol Nawrocki da sobie radę w kampanii prezydenckiej. Potem była euforia i nadzieja, że po zdobyciu Pałacu powrót do władzy jest tuż za rogiem. Aż przyszła jesienna chandra.
Wywiad Moskwy, służby Kremla. KGB, GRU, FSB, SWR: to są fachowcy od dywersji i mokrej roboty
Rosyjski wywiad może budzić zazdrość wielu zagranicznych kolegów. Ma duży budżet, możliwości techniczne i zasoby ludzkie. A przede wszystkim państwem rządzi były oficer KGB, czyli ich człowiek.
Dudowie uczą się codzienności. Intratna propozycja nie przyszła, pomysłu na siebie brak
Andrzej Duda jest już zainteresowany tylko kasą i dlatego stał się lobbystą – mówią jego znajomi. Państwo nie ma pomysłu na byłych prezydentów, a ich własne pomysły bywają zadziwiające.
Prawda traci zasięgi. Po głośnej rozmowie Rymanowskiego, czyli fakty nie są już niezbędne
Jak to możliwe, że to prawica stawia się dzisiaj w roli obrońcy wolności słowa przed zakusami liberalnego cenzora? W cyfrowym świecie, który pozacierał kategorie prawdy i fałszu, nawet takie cuda są niestety możliwe.
Awantura w Dzieżkach. Od ciemnoskórych sąsiadów odgrodzili się płotem granicznym
We wsi Dzieżki pod Mońkami wybuchła awantura sąsiedzka nowopolskiego typu: za miedzę sprowadzili się ciemnoskórzy, więc trzeba było odgrodzić się od nich płotem granicznym.
Reporter „Polityki” zatrudnił się w Żabce. Jak było? „Tu się liczy tylko zdanie Basi”
W Polsce jest już 12 tys. Żabek, ciężko wyjść z domu i żadnej nie zobaczyć. Ale co widać w nich od środka? Aby się o tym przekonać, sam zatrudniłem się w jednej z nich.
Sojowe dzieci, czyli jak talerz stał się deklaracją polityczną. „Zapala się czerwona lampka”
Sposób odżywiania stał się polem ideologicznego konfliktu. Kotlet schabowy jest traktowany jako symbol konserwatywnej tożsamości, wegan zaś oskarża się o lewactwo. Jak to jest zatem z dzisiejszymi normami żywienia?