Spontanicznie i zupełnym przypadkiem tuż po ujawnieniu afery hotelowej z Karolem Nawrockim w głównej roli wirtualną działalność zainaugurowała jego żona Marta. Jak podaje w pierwszym wpisie, wzięła urlop (pracuje w Krajowej Administracji Skarbowej, zaczynała w służbie celnej) i włącza się aktywnie w kampanię męża. W sieci na razie ogranicza się do Instagrama. I chyba słusznie: tu są potencjalne wyborczynie, klimat łagodniejszy niż na X, średnia wieku niższa niż na Facebooku. Jeśli gdzieś szukać rezerw i głosów, to tutaj. Martę Nawrocką śledzi nieco ponad 3 tys. osób, rozpędza się powoli. 114 tys. obserwatorów uzbierała Małgorzata Trzaskowska, „dumna Ślązaczka, oddana Warszawianka. Rodzinna, niezależna, aktywna”. Pierwszy wpis żona kandydata KO zamieściła przed wyborami 2020 r. Podobnie jak Nawrocka zapewniła w nim, że „chce się dać poznać”. Latem 2021 r. uznała najwyraźniej, że już wystarczy – jej Instagram zamilkł.
Około 4 tys. fanów ma tu z kolei Agnieszka Mentzen, nieprzesadnie wylewna, dość „prywatna”. Przy jednym ze zdjęć objaśnia: „mamy troje dzieci, które potrzebują obecności choć jednego rodzica w domu”. Mąż ma teraz inną misję. Ale chętnie podkreśla, że żona jeszcze bardziej niż on nie lubi PiS.
Wspierająca, ale medialnie wycofana jest Urszula Brzezińska-Hołownia, pilotka sił zbrojnych. Szymon Hołownia pod koniec stycznia uczcił w social mediach rocznicę ich ślubu: „Znamy się już 10 i pół roku. Na naszej pierwszej randce Ula chciała uciekać, ja później trochę się jej bałem, a Teść Jerzy powtarzał: »Gdzie popełniłem błąd...«”.
Barbara Audycka-Zandberg ma tytuł doktora, bada sprawy mieszkalnictwa.