Nieszkolne, a nawet antyszkolne lektury na jesień. Rodzice też będą zachwyceni
Boguś Janiszewski (tekst), Max Skorwider (komiksy i ilustracje), Książka o narkotykach. Nieporadnik, Agora
Zacznijmy jesienne zestawienie od mocnego towaru (nomen omen), czyli od „Książki o narkotykach” Bogusia Janiszewskiego, z drapieżnymi i punkowymi rysunkami Maxa Skorwidera. Choć w tym wypadku powiedzieć „rysunki” to za mało, bo znajdziemy tu zarówno klasyczne ilustracje, jak i krótkie komiksy. Rzecz idealna dla nastolatków na powrót do szkoły – z dwóch powodów. Po pierwsze, nie poucza i nie moralizuje, ale edukuje oraz w jasny, prosty sposób przedstawia mechanizmy uzależnienia i skutki nadużywania. Po drugie – chyba nawet ważniejsze – do grona narkotyków słusznie autor zalicza powszechną, niestety znormalizowaną społecznie neurotoksynę, jaką jest alkohol.W świetle najnowszych badań naukowych, chociażby takich specjalistów jak David Nutt, podejście Janiszewskiego wydaje się jak najbardziej uzasadnione.
Paulina Orłowska (tekst), Marianna Sztyma (ilustracje), Adina i okna, Muzeum Getta Warszawskiego
Getto warszawskie z punktu widzenia dziecka? Pomysł może wydawać się karkołomny, ale tekst Pauliny Orłowskiej cechuje niezwykła wrażliwość w opowiadaniu o cierpieniu za pomocą bardzo dobrze wyważonego języka i zapadających w pamięci scen. Niebagatelną rolę odgrywają tutaj także ilustracje Marianny Sztymy: delikatne, nastrojowe i bazujące na niedopowiedzeniach.
Tristan Roulot (scenariusz), Mateo Guerrero (rysunki), Las Czasu. Dzieci Kamienia, przeł. Maria Mosiewicz, Egmont
Ta nowa seria komiksowa na pierwszy rzut oka może wydawać się klasycznym fantasy. Ale to tylko pozory: mainstreamowej, delikatnie mangowej stylistyce towarzyszy niezwykle poważna tematyka. Chodzi o dorosłość i dorastanie. Akcja dzieje się bowiem w magicznym mieście, w którym młodzi bohaterowie nie doświadczają upływu czasu. Ale pewnego dnia się to zmienia, a ich niezwykły świat staje na głowie. I muszą szybko odnaleźć się w nowych warunkach.
Anna Skowrońska (tekst), Anina Mengerova (ilustracje), Ulice, Muchomor
W dużym uproszczeniu można by nazwać tę książkę barwną i atrakcyjną lekcją urbanistyki dla młodych czytelników. Choć tytułowe „Ulice” są tu właściwie pretekstem, by opowiedzieć o różnych miastach i stylach życia na całym świecie. Znajdziemy tu także wątki polityczne i społeczne, jak choćby nazewnictwo czy obecność pomników. Ciekawa książka, napisana z dużym wyczuciem i dbałością o różnorodne perspektywy.
Tebo, Wrzaskun. Ośla skórka. Śmierdząca księżniczka, przeł. Agnieszka Pączka-Torrelli, Anna Paczka, Kultura Gniewu
Na koniec Tebo – czyli najlepszy autor komiksów dla dzieci w kategorii humor i komedia. Jego flagowa seria „Wrzaskun” opowiada o niezbyt urodziwym wojowniku, którego życiowym powołaniem jest ratowanie księżniczek. Tyle że owe księżniczki kompletnie tego nie potrzebują, raczej świat powinien obawiać się ich. „Wrzaskun” to przezabawna parodia wszelkich konwencji: fantasy, romantycznej miłości oraz chłopięcych i dziewczęcych schematów kulturowych. Humor bywa tu czarny, dlatego odbiorca to raczej grupa 10+. A i rodzice będę zachwyceni lekturą.