Film

Poważna zadyszka

Recenzja filmu: „Atomic Blonde”, reż. David Leitch

Charlize Theron w roli brytyjskiej szpieg w czasie zimnej wojny Charlize Theron w roli brytyjskiej szpieg w czasie zimnej wojny Jonathan Prime/Monolith Films / materiały prasowe
Główna bohaterka jest sportretowana jako hiperseksowna i hiperbrutalna maszynka do szatkowania radzieckiego mięsa.

Gdy upadał mur berliński, budynek kina po wschodniej stronie był niezłym miejscem, by zgubić grupę radzieckich agentów. Brytyjska szpieg (Charlize Theron) czekała ze wzrokiem wbitym w napis EXIT na widowni, a gdy agenci zaczęli przeczesywać rzędy foteli, ona mijała już projektor na zapleczu, by przed wyjściem jeszcze przedziurawić kagebistą srebrny ekran. Jej głównym zadaniem w „Atomic Blonde” jest przechwycenie i przeprowadzenie ze wschodniej na zachodnią stronę Berlina człowieka znającego na pamięć listę operujących w mieście szpiegów. Reżyser – były kaskader – David Leitch nie sili się na komplikacje rodem ze szpiegowskich powieści Johna le Carré, nie korzysta z obsadzonych w rolach drugoplanowych Jamesa McAvoya czy Tila Schweigera. Sama Theron jest sportretowana jako hiperseksowna i hiperbrutalna maszynka do szatkowania radzieckiego mięsa. Jeśli dla czegoś ten film w ogóle obejrzeć, to dla kilkuminutowego ujęcia przebijania się przez budynek mieszkalny do Berlina Zachodniego. Żmudnego wyłączania z życia kolejnych fal kagebistów: w windzie, na klatce schodowej, w mieszkaniach, z bronią, z nożem i z ostrymi kantami meblościanki. Leitch zrezygnował tu z podbijającej ścieżki dźwiękowej, pokazał tylko, że krwawa jatka, najintensywniejsza naparzanka w kinie akcji, jest dla obu stron szalenie wyczerpująca fizycznie.

Atomic Blonde, reż. David Leitch, prod. USA 2017, 115 min

Polityka 30.2017 (3120) z dnia 25.07.2017; Afisz. Premiery; s. 67
Oryginalny tytuł tekstu: "Poważna zadyszka"
Więcej na ten temat
Reklama

Czytaj także

null
Świat

Europa zadrżała po rozmowie Trumpa z Putinem. Rozumie już, że została sama?

Z europejskich stolic dobiegają głosy przerażenia i fatalizmu. W czasie konwersacji z prezydentem Rosji amerykański przywódca dał do zrozumienia, że chce wojnę w Ukrainie zakończyć za wszelką cenę, a bezpieczeństwo Europy nie ma dla niego znaczenia.

Mateusz Mazzini
13.02.2025
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną