Zbrodnia na plaży
"Róże cmentarne" duetu Krajewski - Czubaj w zbrodniczej kolekcji POLITYKI
Druga część cyklu kryminalnego, pióra duetu Mariusz Czubaj&Marek Krajewski – „Róże cmentarne” – rozgrywa się w upalne lato nad polskim morzem. Trójmiejski nadkomisarz Jarosław Pater, którego poznaliśmy w „Alei samobójców”, chce ułożyć sobie życie – zamknąć sprawę, przejść na emeryturę i związać się z kobietą, na której mu zależy. Oczywiście coś mu w tym przeszkodzi, a konkretnie trup znaleziony w tartaku pod Wejherowem. Co gorsza, w kraju zaczyna grasować seryjny morderca, który wzoruje się na zbrodniach sprzed lat. Podsuwa on policji sugestię, że następne morderstwo popełni na Wybrzeżu.
Rzeczywiście, na plaży we Władysławowie znaleziono ciało kobiety zamordowanej w sposób przypominający Paterowi prowadzoną przez niego sprawę sprzed kilku lat, która fatalnie odbiła się na jego życiu prywatnym. Teraz chciałby naprawić błędy, czy mu się to jednak uda? Postać Patera w drugiej powieści nabiera kolorów i staje się coraz ciekawsza. Nadkomisarz jest co prawda gburowatym egoistą i perfekcjonistą szukającym poklasku, ale wzbudza sympatię, zwłaszcza gdy nieudolnie zabiega o pewną atrakcyjną Joannę. Jednak i sprawa, i Joanna ciągle mu się wymykają.
Kryminał świetnie czyta się na plaży, choć i bez widoku morza również można docenić coraz lepszą współpracę znanego duetu.
Mariusz Czubaj, Marek Krajewski, Róże cmentarne, s. 320