Półwysep Iberyjski kojarzy się nam z fantazją, temperamentem, skłonnością do bogactwa i ornamentyki. Toteż wielu widzów poczuć się może zaskoczonych wystawą, którą ze zbiorów hiszpańskiej fundacji la Caixa przygotowano w stołecznej Zachęcie.
Skoncentrowano się bowiem na sztuce minimalistycznej, w swych założeniach dążącej do maksymalnej prostoty, oszczędności środków wyrazu, wręcz ascetyzmu. Ale dziwić to nie powinno, zważywszy że właśnie minimalizm jest jednym z fundamentów tej jednej z najbardziej okazałych hiszpańskich prywatnych kolekcji sztuki współczesnej, powstałej w ostatnich 30 latach. Osobiście wolałbym obejrzeć ich, równie imponujące, zbiory słabo znanej w Polsce sztuki arte povera. Ale cóż, na razie cieszmy się tym, co przyjechało. Tym bardziej że w stolicy zaprezentowano bardzo interesujący zestaw dzieł. Są wśród nich prace artystów znanych i wybitnych, a w Polsce goszczących rzadko, jak Tony Cragg, Donald Judd, Gerhard Richter, James Turrel, Daniel Buren, Richard Serra. Ale nie lista obecności jest największym walorem tej wystawy, ale jej przemyślana koncepcja oraz szczególny klimat, któremu trudno się oprzeć.
Atmosfera wyciszenia, kontemplacji, koncentracji nie na efekcie czy opowiadaniu czegokolwiek, ale na duchowym przeżyciu i idei.
Szczególne miejsca. Idee do zamieszkania, kolekcja Sztuki Współczesnej Fundacji la Caixa, galeria Zachęta, Warszawa. Wystawa czynna do 2 września br.