Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Wystawy

Oko wybiera

Henri Cartier-Bresson, Europejczycy, Królikarnia, Oddział Muzeum Narodowego w Warszawie, wystawa czynna do 16 listopada

Gdyby stworzono ranking najwybitniejszych fotografików XX w., z pewnością znalazłby się w pierwszej piątce, może nawet pod numerem jeden. Człowiek-legenda, niedościgły mistrz fotografii reportażowej, której poświęcił niemal całe swoje długie życie (94 lata, zmarł w 1994 r.). Cartier-Bresson pozostawił po sobie 700 tys. zdjęć. Każdy kadr przygotowywał bardzo starannie, wytrwale polował na najlepsze ujęcie. „To oko wybiera obiekt, a aparat ma tylko wykonać pracę” – tę jego prawdę dziś już lekceważy się niemal powszechnie.

Najważniejszą zasadą było dla niego uchwycenie tzw. momentu decydującego, który wyrażał kwintesencję sytuacji. A ponieważ ową sztukę opanował do perfekcji, do dziś zachwycamy się jego pracami, które uwodzą widza niezwykłym klimatem, perfekcyjną kompozycją, uniwersalną symboliką. Zawsze są utrafione w ten ułamek sekundy, który odróżnia fotografię wybitną od co najwyżej dobrej czy ciekawej. W Warszawie wystawiono 163 jego prace z cyklu „Europejczycy”, obrazującego życie w różnych krajach starego kontynentu po zakończeniu II wojny światowej. I obok żadnego z tych zdjęć nie da się przejść obojętnie.

 

Reklama

Czytaj także

null
Kraj

Dudowie uczą się codzienności. Intratna propozycja nie przyszła, pomysłu na siebie brak

Andrzej Duda jest już zainteresowany tylko kasą i dlatego stał się lobbystą – mówią jego znajomi. Państwo nie ma pomysłu na byłych prezydentów, a ich własne pomysły bywają zadziwiające.

Anna Dąbrowska
04.11.2025
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną