Magia zimowych podróży
Byłem już na wielu wyprawach w poszukiwaniu prawdziwej zimy: na Syberii, na Islandii i w Laponii. A w Kirgistanie kolejny raz doświadczyłem tego, za czym tak często tęsknię: świeżego, mroźnego powietrza, bezkresnych przestrzeni, fascynacji nowymi widokami, które odkrywa przede mną droga, obcowania z niesamowitymi zjawiskami lodowymi i wędrówek po zamarzniętych jeziorach.
Kirgistan leży w sercu Azji. Graniczy z Kazachstanem, Chinami, Tadżykistanem i Uzbekistanem. Prawie całe terytorium kraju obejmuje Tien-szan, czyli Góry Niebiańskie. To góry wielkie (najwyższe szczyty mają ponad 7000 m n.p.m.), nieskończone i niesamowicie zróżnicowane.
Ta górska kraina zachwyciła mnie zimą bogactwem i różnorodnością wrażeń. Miejscami Kirgistan był surowy i tajemniczy, gdzieniegdzie wywiany śnieg odsłaniał geologiczne dzieła sztuki, kiedy indziej zaśnieżone doliny tworzyły atmosferę przepełnionej magią zimowej bajki.
W drodze nad lodową perłę Tien-szanu
Ale największe wrażenie zrobiło zamarznięte jezioro Kel Suu położone wysoko w górach, na trudno dostępnych terenach przy granicy z Chinami. Niesamowita jest sama droga w to miejsce. Do pokonania mamy setki kilometrów trasą, która przecina kolejne grzbiety górskie, szczelnie wypełniające terytorium Kirgistanu. Po drodze pokonujemy wąwozy, mijamy akwen tektonicznego jeziora Issyk-kul, przekraczamy kolejne przełęcze, odsłaniające coraz to nowe pejzaże, jedziemy przez rozległe stepowe doliny.
Nieustannie zmieniają się widoki: widzimy to nieskończone przestrzenie, to wąskie przełomy rzeczne, a cały czas towarzyszą nam góry o innych kształtach, barwach, przysypane śniegiem bądź odsłaniające swoje skaliste szczyty.
Jedziemy trasą, która przebiega śladem dawnego Szlaku Jedwabnego. Teraz już tylko oczami wyobraźni możemy ujrzeć karawany wielbłądów łączące Daleki Wschód z Europą oraz kupców, których udziałem była niezwykła w dziejach historii wymiana nie tylko handlowa, ale kulturowa, filozoficzna, religijna, a nawet kulinarna.
Piękno zaklęte w lodzie
W pewnym momencie zjeżdżamy z asfaltu prowadzącego na chińską granicę i odbijamy na śnieżne bezdroża. To one doprowadzą nas w rejon jeziora Kel Suu. Ten przedziwny akwen ukryty jest wśród sięgających nieba gór Tien-szanu. Leży na wysokości 3500 m n.p.m., a okoliczne szczyty sięgają jeszcze 800 metrów wyżej. Niesamowite jest już pierwsze wrażenie, kiedy patrzysz z przełęczy na lśniącą taflę kontrastującą z pełnymi geologicznej powagi skałami.
Zimą Kel Suu zamarza. Jego tafla staje się idealnie przejrzysta, a urozmaicona pęknięciami struktura lodu - niebywale fascynująca. Od pierwszego kroku chce się kucnąć, położyć, zbliżyć jak najbardziej i wpatrywać w te magiczne mikroświaty zaklęte w lodzie. Chodzi się wolno, bo lodowe piękno niesamowicie wciąga, a wznoszące się znad tafli skały przykuwają uwagę swoją dostojnością. Po Kel Suu możesz wędrować przez kilka godzin, zatrzymywać przy kolejnych lodowych formacjach i strukturach tak niezwykłych, oryginalnych i niespotykanych gdzie indziej, że cieszysz się radością dziecka odkrywającego właśnie świat.
Wybierz się zimą do Kirgistanu
Doświadczeniami z mojej podróży postanowiłem podzielić się z miłośnikami zimowych wyjazdów i stworzyłem program turystycznej wyprawy do Kirgistanu. Zapraszam na 12-dniową podróż po najpiękniejszych zakątkach gór Tien-szan w najbardziej niesamowitej odsłonie.
W drodze nasycimy się bogactwem najróżniejszych zimowych krajobrazów. Dotrzemy do wypełnionej bielą, ciszą i spokojem kotliny jeziora Song Kol, która zimą zamienia się w krainę śnieżnej nieskończoności.
Czekają nas wędrówki dnem wielobarwnych kanionów i spacery po zasypanych śniegiem dolinach. Zachwycimy się wielkimi, nieskończonymi i wyjątkowo różnorodnymi górami, aromatyczną kuchnią i prostotą życia kirgiskich pasterzy.
Zamieszkaj w jurcie i spróbuj kirgiskiej kuchni
W trakcie tej podróży po długiej drodze trafimy na przezroczystą taflę jeziora Kel Suu. W tej okolicy tam zamieszkamy w jurtach - tradycyjnych filcowych namiotach kirgiskich koczowników. Ich gospodarzem jest Meder, zawodowy pasterz, dla którego te wysokogórskie okolice to najpiękniejsze miejsce na świecie. Z myślą o swoich gościach wymyślił skuteczny system ogrzewania jurt. Zawsze też czeka z ciepłym posiłkiem na turystów, którzy wracają z mroźnych gór.
Kuchnia? Stuprocentowo kirgiska, z dużą ilością mięsa zwierząt pasących się na naturalnych górskich stepach i z różnorodnymi warzywami dojrzewającymi latem w ciepłych dolinach. Będą beszbarmak (makaron z mięsem), manty (pierogi), szurpa (gęsty wywar), zupa z soczewicy i wiele innych dań.
W górach Terksej na południowym brzegu wielkiego jeziora Issyk-kul dotrzemy na teren rezerwatu Baiboosun. Założyli go lokalni aktywiści przede wszystkim w celu ochrony pantery śnieżnej, której pojedyncze osobniki żyją w najwyższych partiach gór. W towarzystwie Baatyra, jednego z pomysłodawców tego przedsięwzięcia, ruszymy na wędrówkę po polodowcowej dolinie - wśród dziewiczych krajobrazów tej części Tien-szanu. Odwiedzimy też prywatne muzeum, w którym Batyr dzieli się historią swojego rodu i eksponatami opowiadającymi o koczowniczych tradycjach Kirgizów.
Po sąsiedzku spotkamy się z Rusłanem, którego życiowym powołaniem jest sokolnictwo. Rusłan żyje razem z orłami przednimi. Wspólnie trenują, wspólnie polują na drapieżniki zagrażające stadom bydła pasącego się wśród gór Tien-szanu, a tym samym podtrzymują przedwieczną tradycję koczowników wielkiego stepu.
Podróż pełna wrażeń i harmonii
Zimowa wyprawa do Kirgistanu to podróż, podczas której regularnie będziemy zjeżdżać z utartych traktów, żegnać się z asfaltem, betonem i siecią osadniczą. Będziemy my, a wokół nas przyroda. Góry, śnieg, powietrze, błękit nieba. Cisza, harmonia, łączność z przyrodą. Okazja, by spojrzeć na rzeczywistość i na siebie z innej perspektywy. Z perspektywy, którą daje nam fizyczny, przyrodniczy i kulturowy dystans, odległość od codzienności.
Przed nami prawdziwa zimowa podróż po najpiękniejszych zakątkach Kirgistanu.
Chcesz poznać szczegóły? Zobacz program wyjazdu.
Zobacz inne propozycje naszych wyjazdów.
Materiał przygotowany przez Biuro Podróży Szerokie Tory.