Rozwiązanie Biologicznej Bzdury Roku 2016. Sprawdź, kto otrzymał ten zaszczytny tytuł
Trzeba przyznać, że konkurenci do tytułu Biologicznej Bzdury Roku 2016 byli w tym roku niezwykle mocni.
Niemniej po kilku tygodniach zaciętego głosowania wreszcie przyszedł czas na ogłoszenie wyników naszego konkursu. Miło nam donieść, że wygranymi są nasi osobiści faworyci, którym (jak wnioskujemy z liczby polubień na Facebooku) udało się podbić również Państwa serca.
Oto oni:
Ostatnie miejsce na podium przypadło w udziale obecnemu ministrowi środowiska w rządzie PiS, profesorowi Janowi Szyszce, za jego rewolucyjne stwierdzenia dotyczące bocianów, Krakowa i Puszczy Białowieskiej.
Zaszczytne drugie miejsce przypadło jednemu z naszych osobistych faworytów, wypowiedzi szeroko komentowanej w mediach i wzbudzającej oburzenie zarówno wśród środowisk naukowych, jak i wśród feministek.
Zajęła je prof. Urszula Dudziak, ekspertka MEN od edukacji seksualnej, za swoje pseudonaukowe twierdzenia dotyczące prezerwatyw, spermy, stosunku przerywanego i ryzyka zachorowania na raka.
Złoty medal i pierwsze miejsce w dziedzinie bzdur zdobywa... portal Fronda.pl. Za informowanie swoich czytelników o antybakteryjnych właściwościach znaku krzyża.
Wszystkich ciekawych, kto zajął miejsca 4., 5. i 6., namawiamy do odwiedzenia bloga Totylkoteoria.pl. Wszystkim nagrodzonym gratulujemy i życzymy nieznalezienia się ponownie w zestawieniu cytatów nominowanych do Biologicznej Bzdury Roku.