Nauka

Rozwiązanie Biologicznej Bzdury Roku 2016. Sprawdź, kto otrzymał ten zaszczytny tytuł

Prezentujemy rozwiązanie Biologicznej Bzdury Roku 2016.
.Ben White/StockSnap.io.

Trzeba przyznać, że konkurenci do tytułu Biologicznej Bzdury Roku 2016 byli w tym roku niezwykle mocni.

Niemniej po kilku tygodniach zaciętego głosowania wreszcie przyszedł czas na ogłoszenie wyników naszego konkursu. Miło nam donieść, że wygranymi są nasi osobiści faworyci, którym (jak wnioskujemy z liczby polubień na Facebooku) udało się podbić również Państwa serca.

Oto oni:

Ostatnie miejsce na podium przypadło w udziale obecnemu ministrowi środowiska w rządzie PiS, profesorowi Janowi Szyszce, za jego rewolucyjne stwierdzenia dotyczące bocianów, Krakowa i Puszczy Białowieskiej.

.KŻ/Polityka.

Zaszczytne drugie miejsce przypadło jednemu z naszych osobistych faworytów, wypowiedzi szeroko komentowanej w mediach i wzbudzającej oburzenie zarówno wśród środowisk naukowych, jak i wśród feministek.

Zajęła je prof. Urszula Dudziak, ekspertka MEN od edukacji seksualnej, za swoje pseudonaukowe twierdzenia dotyczące prezerwatyw, spermy, stosunku przerywanego i ryzyka zachorowania na raka.

.KŻ/Polityka.

Złoty medal i pierwsze miejsce w dziedzinie bzdur zdobywa... portal Fronda.pl. Za informowanie swoich czytelników o antybakteryjnych właściwościach znaku krzyża.

.KŻ/Polityka.

Wszystkich ciekawych, kto zajął miejsca 4., 5. i 6., namawiamy do odwiedzenia bloga Totylkoteoria.pl. Wszystkim nagrodzonym gratulujemy i życzymy nieznalezienia się ponownie w zestawieniu cytatów nominowanych do Biologicznej Bzdury Roku.

Więcej na ten temat
Reklama

Czytaj także

null
Kraj

Andrzej Duda: ostatni etap w służbie twardej opcji PiS. Widzi siebie jako następcę królów

O co właściwie chodzi prezydentowi Andrzejowi Dudzie, co chce osiągnąć takimi wystąpieniami jak ostatnie sejmowe orędzie? Czy naprawdę sądzi, że po zakończeniu swojej drugiej kadencji pozostanie ważnym politycznym graczem?

Jakub Majmurek
23.10.2024
Reklama