Choć wszystkim znana Roomba pozostaje oczywiście flagowym produktem firmy, która w tym roku obchodzi swoje 30-lecie, to zadziwia jak wiele innych stworzonych przez nią robotów pomaga nam na co dzień, w przeróżnych aspektach życia.
Kierunek: Kosmos!
Historia firmy iRobot rozpoczęła się w 1990 roku, kiedy to troje pracowników Massachusetts Institute od Technology (MIT) Collin Angle, Helen Greiner i Rodney Brook postanowiło założyć firmę. Przyświecała im wspaniała idea: stworzyć praktyczne, pomocne w codziennych zadaniach roboty. I nie byłoby w tym być może nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że roztaczali wizję – na tamte czasy – rodem z filmu science fiction – niekoniecznie pasującą do otaczającej rzeczywistości, w której Internet dopiero raczkował na uniwersytetach, muzyki słuchaliśmy raczej z magnetofonu kasetowego niż płyt CD, a po drogach Polacy jeździli jeszcze często polonezem lub fiatem 126p. Firma iRobot bardzo szybko urzeczywistniła swoje plany. Na początku iRobot zajął się kosmosem. W 1991 roku powstaje pierwszy robot marki – nazywał się Genghis i służył do badania przestrzeni kosmicznej.
Pomaga i ratuje
Kolejne patenty mogły tylko wzbudzać coraz większy podziw i zachwyt. Do końca lat dziewięćdziesiątych pojawiły się bowiem wynalazki, które nie tylko mogły wyręczyć ludzi w wielu zadaniach podczas misji ratunkowych, ale dzięki którym świat dosłownie stał się bezpieczniejszy. W 1996 roku powstał bowiem robot, którego przeznaczeniem było wykrywanie oraz eliminowanie min – Ariel. Natomiast dwa lata później firma iRobot wygrała kontrakt dla Agencji Zaawansowanych Obronnych Projektów Badawczych (DARPA) na stworzenie mobilnego robota taktycznego, dzięki czemu powstał iRobot PackBot. W roku 2001 po atakach terrorystycznych z 11 września maszyny używano do przeszukiwania terenu World Trade Center. Sprzęt wykorzystywano również podczas wielu innych misji ratunkowych, do niesienia pomocy ofiarom katastrof. Tak było np. w japońskiej Fukushimie, gdzie PackBot pomagał badać wnętrze reaktora, aby zminimalizować ryzyko narażenia ludzkiego życia podczas akcji ratunkowej.
Gdzie starożytność łączy się z science fiction
W 2002 roku iRobot wraz ze Stowarzyszeniem National Geographic opracował robota przeznaczonego do eksploracji Wielkiej Piramidy w Gizie. Specyficzne warunki biologiczne oraz wąskie korytarze sprawiały, że poradzić sobie w nich mógł tylko zwinny robot, który dodatkowo nie niósł ryzyka uszkodzenia liczących kilka tysięcy lat konstrukcji. W tym samym roku nastąpił też przełomowy moment w historii iRobot. Firma zachwyciła wszystkich, wprowadzając do sprzedaży pierwszego na świecie ogólnodostępnego robota odkurzającego przeznaczonego do użytku domowego, łącząc obszary z zakresu AGD i IT. Tak powstała Roomba- robot, który zapoczątkował rewolucję w naszym podejściu do sprzątania.
Magiczny dysk
Roboty Roomba szybko podbiły rynek i serca miłośników nowinek technologicznych oraz wszystkich, którzy cenią sobie wygodę, czas wolny, ale i otoczenie utrzymane w należytym porządku. Od 2002 roku iRobot sprzedał ponad 30 milionów robotów domowych i stał się największym na świecie producentem robotów sprzątających, ale również niekwestionowanym liderem świata robotyki. A Roomba bez wątpienia jest najbardziej rozpoznawalnym robotem sprzątającym na świecie. Ten niewielki robot w kształcie dysku zaskakuje niesamowitymi możliwościami, dzięki zastosowanym technologiom. Na szczególną uwagę zasługuje opatentowany 3-stopniowy system sprzątania oparty o dwie specjalnie zaprojektowane szczotki główne, które przeznaczone są do pracy na wszystkich rodzajach podłóg. Zabrudzenia są rozbijane i poluzowywane przez pierwszą z nich, a druga – poruszająca się przeciwbieżnie – zgarnia je i wciąga. Dzięki temu rozwiązaniu sprzątanie jest dużo bardziej efektywne, urządzenie cechuje się większą wydajnością i dokładnością. iRobot dziś to nie tylko Roomba. W gamie produktów firmy znajdują się również modele przeznaczone do mopowania podłóg.
Rodzina się powiększa
Już pierwszy model robota Roomba zachwycił użytkowników i zrewolucjonizował świat robotyki, wprowadzając do naszych domów maszyny rodem ze snów czytelników literatury science fiction. Co ciekawe posiadał on na obudowie trzy przyciski – S, M, L – którymi użytkownik wskazywał wielkość pomieszczenia. Działo się to w czasie, gdy wydarzeniem na rynku telefonów komórkowych była Nokia 6650, która jako pierwsza obsługiwała technologię 3G… Nie można jednak powiedzieć o pierwszej Roombie, że nie była efektywnym robotem odkurzającym. Wręcz przeciwnie, bowiem w systemie swojej nawigacji opierała się na algorytmie robota Ariel… tego, który przeszukując tereny zaminowane nie mógł pominąć najmniejszego skrawka powierzchni. Sprzęt iRobota stał się na tyle popularny, że zachęcony niezwykłym sukcesem producent już dwa lata później, w 2004 roku, wypuścił drugi model robota odkurzającego – Roomba serii 400. Trzy przyciski z wielkością pomieszczenia przeszły do historii, a my wybieraliśmy tylko między trybami pracy – Clean (pełen cykl sprzątania), Spot (sprzątanie około 1,5 metra kwadratowego powierzchni), Max (robot pracował z największą mocą). Kolejne lata stały pod znakiem ciągłej pracy nad poprawą efektywności i wygody użytkowania.
Wyczuwa, gdzie znajduje się brud
W kolejnych latach pojawiały się kolejne ważne dla marki technologie. Niektóre z nich dzięki patentom są ich znakiem rozpoznawczy. Tak jest w przypadku technologii Dirt Detect. Dzięki akustycznym oraz optycznym czujnikom robot Roomba niesamowicie sprawnie wykrywa większe skupiska brudu, kurzu, czy innych zabrudzeń, aby takim obszarom poświęcić szczególną uwagę.
Lata 2015–2016 to czas kolejnych małych i wielkich rewolucji. Jeszcze dalej zaszły wówczas prace nad udoskonalaniem technologii związanych z systemem nawigacyjnym, kiedy na rynek weszła Roomba serii 900. Robot ten poruszał się systematycznie po domowej przestrzeni, miał efektywniejsze szczotki z gumową powłoką, ale przede wszystkim był pierwszym robotem z modułem łączności bezprzewodowej. Rozwiązanie to dało użytkownikom ogrom możliwości. Poza wygodną obsługą robota z aplikacji iRobot Home na ekranie smartfona, rozwiązanie to umożliwia aktualizowanie oprogramowania robota bez koniecznościangażowania użytkownika. I tak nasz robot, nawet po latach od zakupu staje się lepszy, dzięki stałej pracy inżynierów marki. Dodatkowo, ten inteligentny systemem pozwala na maksymalne wykorzystanie możliwości robotów odkurzających i mopujących.
Świetnie sprząta i szybko się uczy
Dziś zaawansowane roboty Roomba korzystają z technologii, które pozwalają im mapować całe pomieszczenia oraz zapamiętywać plany wielu pięter. Urządzenia mogą też, dzięki naszym wskazówkom z iRobot Home, lepiej wyczuwać potrzeby swoich użytkowników, skupiać się na pewnych czynnościach zależnie od naszych preferencji, a nawet omijać wybrane przez nas pomieszczenia lub rewiry. Tę ostatnią opcję szczególnie lubią rodzice, których pociechy zbudowały właśnie na podłodze zamek nie-do-przeniesienia, lub właściciele czworonogów, którzy woleliby, by Roomba omijała np. miski ich pupili. A możliwości te dostępne są dosłownie na wyciągnięcie ręki, ponieważ użytkownicy urządzeń iRobot sterują swoimi sprzętami z poziomu smartfona.
Wszystkie opcje dostępne w robotach Roomba, udogodnienia i technologie od lat niezmiennie zachwycają swoich użytkowników. To oczywiście efekt 18 lat doświadczeń i prac nad urządzeniami do użytku domowego. Każda kolejna seria korzystała z najlepszych rozwiązań poprzedniej. W nowych seriach pojawiały się jednak nowe rozwiązania, opcje, możliwości. Roboty Roomba to osiągnięcie na skalę światową, którym nie może pochwalić się żaden inny producent konkurujący z firmą iRobot.
Robot w każdym domu
Ważnym wydarzeniem w historii iRobot było wprowadzenie do oferty marki robota mopującego Braava w 2013 roku. To był kolejny przełomowy moment w historii firmy. W ten sposób bowiem gigant z USA udowodnił, że roboty sprzątające to urządzenia naprawdę dla każdego i nadające się do porządkowania wszystkich, nawet niewielkich przestrzeni. Pokazał, że wizja domów, o które dbają zaprzyjaźnione, zaawansowane, inteligentne urządzenia na naszych oczach zmienia się w rzeczywistość.
30 lat iRobota
Ostatnie lata to oczywiście dalsze ulepszanie iRobotów. Kolejne generacje robotów sprzątających są nieustająco ulepszane dzięki nowym, innowacyjnym patentom i bezkonkurencyjnym technologiom. Gigant branży robotycznej wyposażył swoje urządzenia m.in. w kolejne systemy działające za pośrednictwem sieci Wi-Fi. Ostatnie lata to również wprowadzenie do sprzedaży iRobota Roomba i7 czy Roomba s9. Obie dostępne serie występują także w wersji ze stacją Clean Base, która automatycznie zasysa brud jaki znajduje się w zbiorniku robota. To niezwykle inteligentne roboty sprzątające wykorzystujące przełomowe technologie oraz ekosystem inteligencji iRobot Genius. Tworzą mapy i adaptują się do otoczenia, w którym pracują, wybierając najlepszą drogę do uzyskania idealnie czystej powierzchni. Czy jest jeszcze coś, czego można by oczekiwać od inteligentnego urządzenia sprzątającego?
Robot oswojony
Prawdopodobnie sami nie zdajemy już sobie nawet sprawy z tego, czego jeszcze możemy potrzebować albo oczekiwać od robota. Fakt ten uzmysławia dodatkowo, jak wielkie możliwości otworzył przed nami iRobot, który oswoił świat robotów i wprowadził je do naszych mieszkań i domów.
Plany, które założyciele iRobot mieli na początku swojej działalności, szybko udało im się zrealizować. Przez 30 lat istnienia firma zbudowała bogate zaplecze technologiczne i personalne, zatrudnia najlepszych specjalistów z branży, zanotowała miliony dolarów przychodu. Stworzyła roboty, które pomagają, ratują życie, dbają o nasze bezpieczeństwo, oraz te, które zapewniają nieskazitelną czystość podłóg w domach. Czym roboty zaskoczą nas za kolejne 30 lat? Przede wszystkim tym, nad czym pracują już teraz eksperci i sztab inżynierów iRobota.
Materiał powstał we współpracy z www.irobot.pl
Autor: Redakcja