Jedna uncja (czyli nieco ponad 28 g) kosztowała wówczas poniżej 300 dol., czyli mniej niż przez całe lata 80. i 90. Złoto zaczęło drożeć w 2003 r., gdy przeciągająca się wojna w Iraku spowodowała większą nerwowość wśród inwestorów. Początkowo wzrosty były umiarkowane, ale w 2006 r. złoto na dobre przekroczyło poziom 500 dol. za uncję. Prawdziwe szaleństwo zaczęło się z wybuchem światowego kryzysu finansowego we wrześniu 2008 r. i trwa, przerywane krótkimi okresami gwałtownych korekt, aż do dziś. Kolejne skoki cen złota są zazwyczaj prowokowane przez niepokojące informacje z USA (olbrzymi deficyt, utrzymywanie luźnej polityki monetarnej) albo Europy (kryzys zadłużeniowy strefy euro, groźba bankructwa Grecji czy innych krajów). Co ciekawe, nominalnie mamy w ostatnich tygodniach do czynienia z rekordami cenowymi (poziom chwilowo powyżej 1400 dol.). Jednak jeśli uwzględnimy inflację, okaże się, że złoto naprawdę najdroższe było dotąd w 1980 r., gdy na fali rynkowej paniki osiągnęło cenę 850 ówczesnych dolarów, co odpowiada kwocie ok. 2400 obecnych. Czy tak jak wtedy, i teraz bańka gwałtownie pęknie?
W złocie wciąż trzymana jest spora część rezerw banków centralnych. Najwięcej, bo ponad 8 tys. ton, mają Amerykanie, za nimi lokują się Chińczycy, Niemcy, Włosi, Francuzi i Szwajcarzy. Jednak o ile dla Amerykanów czy Europejczyków złoto to podstawa rezerw, chiński bank centralny ma je tak olbrzymie, że kruszec stanowi tylko 6 proc. ich wartości. Podobnie małą rolę złoto odgrywa w rezerwach japońskich, indyjskich czy rosyjskich. Poza państwami sporo kruszcu, bo prawie 3 tys. t, ma Międzynarodowy Fundusz Walutowy. Niedawno na rynku producentów złota doszło do prawdziwej rewolucji. Wieloletni lider – RPA – został zdetronizowany przez Chiny. Szacuje się, że od początku eksploatacji złóż wydobyto na świecie w sumie tylko 165 tys. t złota. W ostatnich latach przybywało 2–2,5 tys. ton rocznie i tego poziomu produkcji raczej nie uda się na razie zwiększyć. Około połowa kruszcu wykorzystywana jest do produkcji biżuterii, 10 proc. w przemyśle, a reszta jako lokata kapitału.
Czytaj także
13 najlepszych polskich książek roku według „Polityki”. Fikcja pozwala widzieć ostrzej
Autorskie podsumowanie 2025 r. w polskiej literaturze.
Tradwife wraca. To więcej niż wybór stylu życia z przeszłości. „Trudno tu nie widzieć hipokryzji”
Ruch tradwife to nie tylko kontrowersyjny powrót do roli kobiety wyłącznie jako żony i matki, ubranej w skromne sukienki retro i fartuszki. Pastelowe influencerki tworzą sielankową przestrzeń do propagowania radykalnych, ultrakonserwatywnych ideologii. A przy okazji zarabiają. Często lepiej niż ich mężowie.
Bez recept i dilerów. Polacy przyjmują sterydy anaboliczne jak cukierki. „Test” ma wzięcie
Sterydy anaboliczne Polacy serwują sobie jak cukierki. Na sexy wygląd, lepszą wydolność, wydajność w pracy i dobry humor. Nie trzeba ani recept, ani nawet dilerów. Polska trafiła na pierwsze miejsce w Unii, jeśli chodzi o skalę nielegalnego wytwarzania substancji zabronionych.
12 najlepszych zagranicznych książek roku według „Polityki”. Zadziorne, dzikie, poetyckie
Autorskie podsumowanie 2025 r.
Cztery polityczne lekcje 2025 r. To był rollercoaster, a następne starcia będą jeszcze gwałtowniejsze
Mijający rok rozpoczął się dla obozu demokratycznego od wielkich nadziei, potem nadeszła dotkliwa wyborcza trauma, a po niej powolne podnoszenie się z politycznych gruzów. Ale też sporo przez te 12 miesięcy nauczyliśmy się na przyszłość.
Pomówmy o telefobii. Dlaczego młodzi tak nie lubią dzwonić? Problem widać gołym okiem
Chociaż młodzi niemal rodzą się ze smartfonem w ręku, zwykła rozmowa telefoniczna coraz częściej budzi w nich niechęć czy wręcz lęk.
Scarlett Johansson dla „Polityki”: Bardzo rzadko wpada mi w ręce tekst taki jak ten
Z perspektywy 40-letniej aktorki bycie ikoną seksu wydaje mi się już dość zabawną przeszłością – mówi Scarlett Johansson, amerykańska aktorka, debiutująca „Eleanor Wspaniałą” w roli reżyserki filmowej.
Ziobrowie na wygnaniu. Jak sobie poradzą? „Trafiło ich. Ale mają plan B, już trwają zabiegi”
Zbigniew Ziobro wciąż nie wraca do Polski. Jaka przyszłość czeka byłego ministra sprawiedliwości i jego żonę Patrycję – do niedawna najbardziej wpływową parę polskiej polityki?
Polska jest egzorcystyczną potęgą. Jak się wypędza szatana? To seanse przemocy, „chory proceder”
Mamy w kraju 120 aktywnych egzorcystów. Jak wygląda wypędzanie szatana i co podczas obrzędów przeżywają osoby egzorcyzmowane, opowiada Szymon Piegza, autor książki „Mieli nas za opętanych”.
Jak działał mózg nazisty? Psychiatrzy byli bezradni, doszli do niepokojących wniosków
Hollywoodzki film „Norymberga”, który właśnie wchodzi na ekrany polskich kin, śledzi relacje między nazistami i badającymi ich psychiatrami. Lekarze chcieli odkryć naturę zła.
Dudowie uczą się codzienności. Intratna propozycja nie przyszła, pomysłu na siebie brak
Andrzej Duda jest już zainteresowany tylko kasą i dlatego stał się lobbystą – mówią jego znajomi. Państwo nie ma pomysłu na byłych prezydentów, a ich własne pomysły bywają zadziwiające.