Rynek

Nowe zasady rozliczania ryczałtu za korzystanie z samochodu firmowego do celów prywatnych

Nowe zasady rozliczania ryczałtu za korzystanie z samochodu firmowego do celów prywatnych Nowe zasady rozliczania ryczałtu za korzystanie z samochodu firmowego do celów prywatnych mat. pr.
Polski Ład, który wprowadza niezliczoną ilość zmian do polskiego systemu podatkowego, nie ominął również obszaru związanego z ryczałtowym obciążaniem pracownika za używanie samochodu służbowego dla celów prywatnych. Nowe zasady rozliczeń PIT w tym zakresie weszły w życie od 1 stycznia 2022 r.

Jak finalnie wpłyną one na wynagrodzenie pracowników? Czy coś zmieni się w zakresie osób niezatrudnionych na podstawie umowy o pracę?

Jak było od tej pory

Świadczenie otrzymywane przez pracownika w postaci możliwości użytkowania samochodu firmowego do własnych celów stanowi oczywiście przychód ze stosunku pracy w PIT. Pracodawca doliczał, do końca roku 2021, z góry określone kwoty ryczałtu do wartości przychodów pracowniczych, tj.:

  • 250 zł w przypadku wykorzystania samochodu służbowego o pojemności silnika do 1600 cm3 do celów prywatnych,
  • 400 zł w przypadku wykorzystania samochodu służbowego o pojemności silnika powyżej 1600 cm3 do celów prywatnych.

Jak wspomniano, pracodawca doliczał te zdefiniowane kwoty ryczałtu do wynagrodzenia pracownika, zwiększając w ten sposób podstawę opodatkowania PIT. Wymiernie przekładało się to na realne obciążenie w PIT pracownika będącego w pierwszej skali podatkowej – w kwotach 42,50 zł bądź 68 zł (w zależności od pojemności silnika).

Oczywiście w przypadku wykorzystywania samochodu przez część miesiąca ryczałt ulegał proporcjonalnemu zmniejszeniu – wartość świadczenia ustala się bowiem za każdy dzień wykorzystywania samochodu do celów prywatnych w wysokości 1/30 kwot ryczałtów.

A jak będzie?

Od 1 stycznia 2022 roku ustawodawca nie uzależnia już wysokości ryczałtu od pojemności silnika. Wydaje się, iż postawiono tym razem na ekologię – oczywiście w połączeniu fiskalizmem.

Po nowemu miesięczny ryczałt PIT będzie wynosił odpowiednio:

  • 250 zł w przypadku samochodów o mocy silnika do 60 KW (ok. 80 KM). Stawka ta znajdzie zastosowanie również dla aut elektrycznych i napędzanych wodorem.
  • 400 zł w przypadku pozostałych samochodów.

Oczywiście, już na pierwszy rzut oka widać, iż zmiana ta może dotyczyć przede wszystkim osób jeżdżących samochodami o mniejszej pojemności, ale mocy silnika większej niż 60 KW. Zapłacą one większy podatek PIT z tego tytułu. Zdaje się, iż takich przypadków będzie najwięcej, samochody służbowe odznaczają się bowiem raczej wysoką mocą silnika.

Dodatkowo należy pamiętać, iż zwiększenie przychodu wpłynie też na wysokość składek na ubezpieczenie społeczne czy też składki zdrowotnej, której nie można już od 1 stycznia 2022 r. odliczać od podatku PIT – będzie to więc dodatkowe, realne obciążenie.

Polski Ład wprowadził również zmiany w innych dokumentach - nowe zasady obejmują między innymi PIT 37 2022.

Czy ryczałt obejmuje wydatki eksploatacyjne?

Na tym polu, w efekcie wejścia w życie Polskiego Ładu, na szczęście nic się nie zmieniło.

W przeszłości bywały co prawda zakusy ze strony urzędów, aby wydatki eksploatacyjne (przede wszystkim koszty paliwa) wyłączać z ryczałtu i dodatkowo doliczać pracownikom do przychodu w PIT.

W tym samym czasie sądy administracyjne prezentowały zgoła odmienne stanowisko – argumentowały one, iż skoro przepis o ryczałcie mówi o przychodzie z tytułu wykorzystywania samochodu przez pracownika, to dla wykorzystywania niezbędne są takie wydatki jak m.in. paliwo. W efekcie takie koszty były już – ich zdaniem – zwarte w ryczałcie i nie powinny być dodatkowo doliczanie do przychodów pracowniczych w PIT.

Na szczęście Ministerstwo Finansów we wrześniu 2020 r. wydało interpretację ogólną, w której wreszcie podzieliło stanowisko sądów.

W efekcie dzisiaj nie ma już wątpliwości co do tego, jak postępować w rozliczaniu PIT pracowników – ryczałt zawiera koszty paliwa i inne koszty eksploatacyjne niezbędne do korzystania z samochodów (przeglądy, opony, naprawy itp.).

Oczywiście, czym innym są koszty parkingów czy opłaty autostradowe.

A co z osobami niezatrudnionymi na podstawie umowy o pracę?

Tytułem uzupełnienia należy dodać, iż omawiany ryczałt nadal ma zastosowanie jedynie do pracowników zatrudnionych na podstawie umowy o pracę.

Niestety, dla osób zatrudnionych na podstawie umów cywilnoprawnych (umowa zlecenie, umowa o dzieło) czy też przykładowo członków zarządu pełniących swoją funkcję na podstawie stosunku powołania należy kalkulować przychód w PIT, bazując na stawkach rynkowych, z jakimi wiązałoby się użytkowanie takiego samochodu.

Odwołać się tutaj należy przykładowo do cen z wypożyczalni aut bądź też sprawdzić wysokość raty leasingowej – oczywiście prowadzi to w konsekwencji do sytuacji, w której pracownik będzie miał włączone do przychodu w PIT dużo wyższe kwoty. Dodatkowo w przypadku takich osób nie znajdują zastosowania wnioski płynące ze wspomnianej interpretacji ogólnej Ministerstwa Finansów – w efekcie oprócz wyższej kwoty już za samo użytkowanie (skalkulowanej na podstawie stawek rynkowych najmu czy leasingu) doliczyć należy jeszcze pozostałe koszty eksploatacyjne, które w warunkach rynkowych należałoby ponieść – przede wszystkim koszty paliwa.

Wszystko to powoduje, iż obciążenie w PIT (ale też z tytułu składek ZUS) osób użytkujących samochody służbowe do celów prywatnych niebędących pracownikami zatrudnionymi w stosunku pracy, będzie nieporównywalnie wyższe.

Zmiany zasad ryczałtu dotyczące korzystania z samochodu firmowego dla celów prywatnych spowodują w wielu przypadkach zwiększenie obciążeń podatkowo-składowych po stronie pracowników. Jednocześnie ustawodawca, zdaje się, zapomniał o kategorii aut, jakimi są hybrydy posiadające dwa silniki – powstaje pytanie, czy na potrzeby ustalania mocy silnika należy sumować moc obydwu silników? Podejście ostrożnościowe, w obliczu braku przepisów szczególnych w tym zakresie, nakazywałoby tak postępować – podkreśla Robert Pieczyński, ekspert podatkowy PITax.pl Łatwe podatki.

Materiał przygotowany przez PITax.pl Łatwe podatki

Reklama

Czytaj także

null
Społeczeństwo

Wyznania nawróconego katechety. „Dwie osoby na religii? Kościół reaguje histerycznie, to ślepa uliczka”

Problem religii w szkole był przez biskupów ignorowany, a teraz podnoszą krzyk – mówi Cezary Gawryś, filozof, teolog i były nauczyciel religii.

Jakub Halcewicz
09.09.2024
Reklama