1134. dzień wojny. Rosjanie wyhamowali. A gdyby teraz uzbroić Ukrainę po zęby?
1134. dzień wojny. Rosjanie wyhamowali. A gdyby uzbroić teraz Ukrainę po zęby?
Ukraiński 427. Batalion Bezpilotowych Aparatów Latających Rarog zniszczył w zachodnim Bachmucie rosyjski wóz rozpoznania chemicznego i radiologicznego RChM-4. Co on robi na froncie? Tego nikt nie wie.
Po co to komu na wojnie, w której przeciwnik nie użyje broni chemicznej, bo jej nie ma? RChM-4 na podwoziu kołowego transportera opancerzonego BTR-80 jest naprawdę dobrze wyposażony. Aparatura nienowa, ale pod koniec lat 80. była szczytem osiągnięć technicznych. Miała automatyczne systemy wykrywania skażeń chemicznych lub promieniowania po wybuchu jądrowym. Wyczuwała rodzaj środka i pozwalała oznaczyć teren chorągiewkami wstrzeliwanymi w ziemię z tylnej części – tak by załoga mogła pozostać w hermetyzowanym wozie. I czymś takim Rosjanie przyjechali do Ukrainy.
Może dlatego, że w środku nadal jest dużo miejsca i pojazdu można użyć jako transportera piechoty. Na bezrybiu i rak ryba.
W rejonie wsi Antoniwka, nieco na wschód od Chersonia, rosyjski dron zaatakował 75-latka (stracił rękę). Czy to zmniejsza potencjał obronny Ukrainy? Znów się potwierdza, że Rosjanie prowadzą wojnę terrorystyczną, by złamać ducha, stłamsić Ukraińców i skłonić ich do uległości. Taki sam cel miało słynne ostrzelanie domu starców przez czołg w pierwszym roku wojny.
To mi przypomina 72-letniego przyjaciela po kilku zawałach, który na wieść o moich kłopotach zdrowotnych podsumował: zobacz, jakie nasza ojczyzna ma zasoby mobilizacyjne, np. nas dwóch, pilotów samolotów naddźwiękowych.
Po stronie Rosji jest wiele ponad 70-letnich (od podjęcia produkcji) samochodów osobowo-terenowych GAZ-69. U nas obiekt marzeń kolekcjonerów, tam pojazd w służbie frontowej. Ostatnie egzemplarze zjechały z taśm w Ulianowsku w 1972 r. Skąd oni biorą te zabytki, u nas jeżdżące na żółtych tablicach?