Świat

1174. dzień wojny. Putin chce rozmawiać, ale nie chce przerwać ognia. Czego nie rozumiecie?

Władimir Putin wypowiada się dla prasy, 11 maja 2025 r. Władimir Putin wypowiada się dla prasy, 11 maja 2025 r. Sofya Sandurskaya / Zuma Press / Forum
Ludzie w Ukrainie są już bardzo zmęczeni wojną. To nawet zbyt delikatne słowo, oni są wyczerpani. Widać oznaki zobojętnienia. Najgorsze, że na Kremlu dobrze o tym wiedzą.
Lech Mazurczyk

W Ukrainie widziano Su-27 z asymetrycznym podwieszeniem uzbrojenia. Pod lewym skrzydłem były cztery bomby GBU-39 SDB o masie 118 kg każda, pod prawym chwytem powietrza pod kadłubem wisiała 225-kg bomba GBU-62 JDAM z układem szybującym. Wszystkie można zrzucać z podrzutu w stromym locie wznoszącym inicjowanym z małej wysokości. Rozkładane skrzydła pozwalają im pokonać sporą odległość, a układ GPS zapewnia precyzyjne trafienie, z maksymalnym uchyleniem 3–5 m. Zmiany są zatem głębsze, niż się spodziewaliśmy.

Rosyjscy żołnierze ze 137. Pułku Powietrzno-Desantowego Gwardii (106. Tulska Dywizja Powietrznodesantowa) otrzymali słynną małą furgonetkę zwaną „buchanką”, która miała pełną i najnowocześniejszą osłonę przeciwdronową w postaci licznych systemów zakłócających. Wszystko działało przez tydzień. Jak czytamy na Telegramie, „buchanka” była jak talizman dla batalionu. Aż tu nagle przyleciał dron i ją rozwalił. Najwyraźniej nic nie wiedział o jej doskonałej ochronie radioelektronicznej. No i po talizmanie...

Rosyjska propaganda puściła fejk o tym, że Friedrich Merz i Emmanuel Macron raczyli się kokainą w drodze z Kijowa. Według bardzo głupawej wersji dziennikarze weszli do przedziału, gdy przywódcy chowali narkotykowe akcesoria. Ot tak weszli? Bzdura, która nijak nie trzyma się kupy. Fejk z całą powagą powtórzyła jedna z polskich telewizji. Działaniami informacyjnymi Rosjanie mogą u nas dużo osiągnąć.

Czytaj też:

  • Donald Trump
  • Rosja
  • Ukraina
  • Władimir Putin
  • Wojna w Ukrainie
  • Wołodymyr Zełenski
  • Reklama