Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Świat

Nawrocki debiutuje w ONZ, pokłonił się Trumpowi. Ma tu silną konkurencję w Sikorskim

Karol Nawrocki na sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ w Nowym Jorku Karol Nawrocki na sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ w Nowym Jorku Mikołaj Bujak / Kancelaria Prezydenta RP
Nie obyło się bez poparcia kontrowersyjnych, delikatnie mówiąc, tez Donalda Trumpa wyrażonych wcześniej w tej samej sali.

Ostrzeżenie świata przed rosyjskim imperializmem było najważniejszym wątkiem przemówienia Karola Nawrockiego we wtorek na dorocznej sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ w Nowym Jorku. Prezydent RP nawiązał do ataku rosyjskich dronów na Polskę i podobnie jak wcześniej premier Donald Tusk zapowiedział stanowczą odpowiedź na ewentualną powtórkę prowokacji. „Polska nie przestraszy się rosyjskich dronów”, powiedział Nawrocki.

Nawrocki debiutuje w ONZ

Poruszając temat rosyjskiej agresji w Ukrainie, prezydent miał na polskiej arenie retoryki silną konkurencję w osobie Radosława Sikorskiego. Znakomite wystąpienie ministra spraw zagranicznych na posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa ONZ w tej sprawie poprzedniego dnia spotkało się z entuzjastycznymi recenzjami tysięcy internautów z całego świata. Prezydent sprostał zadaniu, jego przemówienie było udane i nagrodził je oklaskami sam Sikorski, siedzący w boksie polskiej delegacji obok przedstawiciela RP w ONZ Krzysztofa Szczerskiego.

Napaść Rosji na Ukrainę, jej znaczenie i geopolityczne implikacje zajęły więcej niż połowę 20-minutowego wystąpienia polskiego prezydenta. Nawrocki podkreślił, że to punkt zwrotny w historii Europy, gdyż rozpoczynając niczym niesprowokowaną wojnę, Rosja ugodziła w elementarne zasady uzgodnionego po drugiej wojnie światowej ładu międzynarodowego, którego fundamentem jest poszanowanie suwerenności i integralności terytorialnej państw.

Reklama