W ciągu ostatniej dekady zginęło ponad 300 osób walczących o ochronę lasów tropikalnych w Brazylii. Tylko 14 z tych przypadków znalazło swój finał w sądzie.
Prezydent Brazylii uniósł się honorem i odmówił przyjęcia wsparcia finansowego od liderów państw grupy G7. Tymczasem tropikalne lasy wciąż płoną – liczba tegorocznych pożarów wzrosła już do ponad 80 tys.
Trwa najgorszy w historii okres pod względem pożarów w amazońskiej dżungli. Las pali się w rekordowym tempie – od ubiegłego czwartku zlokalizowano co najmniej 9500 pojedynczych wybuchów ognia.
Największe w historii tej części świata odcięcie energii elektrycznej objęło Argentynę oraz niektóre rejony Brazylii, Urugwaju i Paragwaju – łącznie prawie 60 mln osób. Powodem była przede wszystkim przestarzała sieć przesyłowa.
Kto właściwie rządzi Brazylią? Prezydent? Jego bezczelni synowie? Pewien domorosły pseudofilozof ze strzelbą na ramieniu? Wypadkowa ich humorów i ignorancji?
Prezydent Brazylii zdecydował, że kierunki takie jak socjologia czy filozofia nie będą już otrzymywały wsparcia z budżetu państwa. Jego zdaniem studiowanie tych dyscyplin niszczy społeczeństwo i demoralizuje młodzież.
Sąd Najwyższy zdecydował o wprowadzeniu kary więzienia za dyskryminację ze względu na orientację seksualną. To duży cios w politykę Jaira Bolsonaro, który homoseksualistów najchętniej wyrzuciłby z kraju.
Brazylijski producent broni, największy na kontynencie, zaczął gwałtownie zyskiwać na wartości, gdy kochający broń Jair Bolsonaro zwiększał swoje szanse na prezydenturę. Teraz okazuje się, że dla firmy byłoby lepiej, gdyby nie wygrał.
Nowy prezydent Brazylii na samym początku kadencji oddał przemysłowi drzewnemu i wydobywczemu klucze do najcenniejszych lasów tropikalnych świata. Na jego polityce straci cała planeta.