Ludzie i style

Zmarł Piotr Adamczewski, były sekretarz redakcji i krytyk kulinarny POLITYKI

Polityka
Nasz serdeczny Kolega miał 73 lata. Od kilku dekad opowiadał o kulinarnych obyczajach w Polsce i na świecie.

Piotr Adamczewski urodził się w 1942 roku w Warszawie. Studiował polonistykę na Uniwersytecie Warszawskim. Skończył także kurs sommelierów w Bordeaux.

W latach 1964–1970 pracował w „Sztandarze Młodych”, kolejno jako reporter, zastępca kierownika działu, sekretarz redakcji nocnej. Przez kilka lat był sekretarzem redakcji tygodnika „Kulisy”, a następnie tygodnika „Kultura”. Zwiedził jako reporter niemal wszystkie (z wyjątkiem Australii) kontynenty. Stale podróżował, lubił wracać do Włoch.

W 1981 roku został sekretarzem redakcji POLITYKI, z której odszedł w 1982 roku po ogłoszeniu stanu wojennego. Do redakcji wrócił dwa lata później i ponownie objął stanowisko sekretarza redakcji.

Gotował od ponad 40 lat. Napisał kilkanaście książek o obyczajach kulinarnych („z ambicjami literackimi” – jak miał w zwyczaju podkreślać), takich jak „Wielki świat od kuchni”, „Smakosz wędrowny”, „Męskie gotowanie”, „Krwawa historia smaków”, „Rok na stole”, „Wielka księga drinków i koktajli”, „Rodaku, czy ci nie żal, czyli z polską kuchnią w walizce”, „Wędrówka po stołach Europy”, „Jak smakuje pępek Wenus”.

Był także współautorem dziesięciu przewodników po restauracjach Warszawy i okolic „Za stołem” oraz „Kuchni w kawalerce i apartamencie”. Recenzował restauracje w całej Polsce, o kuchni pisał też od ponad 20 lat na łamach POLITYKI (felietony „Za stołem”). O kulinariach opowiadał ponadto słuchaczom Radia TOK FM w audycji „Na apetyt... Adamczewski!”.

W 1997 roku odznaczono go Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski.

Niezwykle aktywnie prowadził blog kulinarny „Gotuj się” w serwisie POLITYKI. Wpisy publikował systematycznie, od poniedziałku do piątku – od prawie dziesięciu lat. Piotr Adamczewski był jednym z pierwszych autorów w blogosferze POLITYKI.

Z czytelnikami dzielił się odkryciami kulinarnymi, wrażeniami z podróży i lektur, przepisami, opisywał kulinarne obyczaje w Polsce i na świecie, podpowiadał, jak dobrać wina do potraw, przytaczał barwne anegdoty, podkreślał, jak ważny jest czas wspólnie spędzany przy stole. Oraz rozmowy, jakie przy nim się toczą. 

„No to ruszajmy w tę przygodę z łyżką, nożem i widelcem” – zanotował 1 sierpnia 2006 roku. I wielu z Państwa to zaproszenie przyjęło. Piotr Adamczewski doczekał się wiernego grona czytelników, z którymi spotykał się, gotował i zaprzyjaźniał.

W maju skończyłby 74 lata.

Reklama

Czytaj także

null
Ja My Oni

Jak dotować dorosłe dzieci? Pięć przykazań

Pięć przykazań dla rodziców, którzy chcą i mogą wesprzeć dorosłe dzieci (i dla dzieci, które wsparcie przyjmują).

Anna Dąbrowska
03.02.2015
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną