Walka z rozporządzeniem Parlamentu Europejskiego zjednoczyła nie tylko grupy interesów, zwłaszcza rolników, ale także prawicę i skrajną prawicę. Widać wyraźnie, że kwestie zielonej transformacji zaczynają coraz bardziej polaryzować.
Pierwsza przyroda to relikty ekosystemów naturalnych. Druga jest użytkowana. Trzecia – miejska. Jest też czwarta, która powstaje spontanicznie. Wszystkie – ale tylko razem – są niedocenianym bogactwem bioróżnorodności.
Wszędzie są cząsteczki DNA, które bez trudu można odczytać. Pomaga to nauce, ale rodzi problemy etyczno-prawne. Bo wśród tego materiału jest też ludzki.
Gospodarka i środowisko naturalne są ze sobą nierozerwalnie związane i wzajemnie na siebie wpływają. Działalność przedsiębiorstw ma ogromny, często niekorzystny wpływ na ekosystemy, w których działają.
Jest nowy plan ratowania przyrody. Na konferencji w Montrealu prawie wszystkie państwa członkowskie ONZ przyjęły ramy różnorodności biologicznej. Czy tym razem uda się powstrzymać zagładę gatunków zwierząt i roślin?
W wieku 103 lat odszedł James Lovelock, pomysłodawca idei Gai. Sformułowana przez niego pół wieku temu hipoteza, że Ziemia jest jak wielki organizm, na pewno go przeżyje. Szokowała, kusiła – i nadal wywołuje gorące naukowe spory.
Amazonia pełni funkcję zbiornika węgla ze względu na zdolność wychwytu dwutlenku węgla z atmosfery. Niestety, swoje proklimatyczne właściwości traciła już kilkakrotnie.
Ponad 300 mln mieszkańców Ziemi żyje na terenach o wyjątkowej wartości przyrodniczej. Obawiają się, że ogłaszane obecnie ambitne plany ratowania biosfery doprowadzą do wyrzucenia ich z ziem, na których egzystują od setek, a często tysięcy lat.
Aktywizm jest sam w sobie trudny. Dodaj do tego islamofobię i robi się naprawdę ciężko – opowiada Fazeela Mubarak, aktywistka klimatyczna z Kenii.
W Europie ubyło blisko ćwierć miliarda wróbli. I nie tylko ich. Osłabły przede wszystkim populacje żyjące na wsi czy, jak mówią biolodzy, w krajobrazie rolniczym. To ilustracja zmiany społecznej i gospodarczej ostatnich czterech dekad.